Komentarze użytkownika jolrop, strona 130
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
Marokanka na pierwszym planie była moją przewodniczką po Fezie w 2011.
-
Przez dziurkę od klucza...
-
Brama Bab Bu Jeloud jest głównym wejściem do mediny. W głębi za bramą minaret medresy Bu Inania.
-
...swoją muzyką czarował nie tylko zwierzęta zamieniając groźne bestie w łagodne podążające za nim jak baranki, ale i wybłagał u Hadesa powrót na ziemię ukochanej Eurydyki. Szkoda, że zabrakło mu wytrwałości w dotrzymywaniu umów i utracił ją na zawsze.
-
byłam w Volubilis w lutym. Wtedy na gzymsach siedziały bociany.
-
Fantastyczne są te mozaiki. Mimo upływu 2000 lat ciągle żywe są kolory.
-
Tak Sławku:) Irena ma niebywałą intuicję i umie złapać ten szczególny moment kiedy fotografowana osoba mimo, że świadoma obserwacji chowa się we własnych myślach i nie ucieka do pozowania. Stąd też jej fotografie są nie tylko autentyczne, ale i poruszające. I myślę, że byłoby dobrze gdyby zechciała zdjęcia dzieci i mnichów, oczywiście po jakiejś selekcji wysłać do redakcji zajmujących się tematyką poświęconą ludziom.
-
...łatwiej do momentu gdy nie zobaczą innego życia. Ale na to chyba nie mają wielkich szans.
-
...zwróciłam uwagę na bujności nad pasem.
-
Irenko:) Dziękuję za komplement:) Coś mi już chodzi po głowie, więc może...W ubiegłym roku zmuszona zostałam przez 3 dzieciaków do opowiadania bajek, których nie znałam. To było pt. opowiedz bajkę o różowym (kolor dowolnie byl zmieniany) smoku. A ja znam tylko o smoku wawelskim. Cóż było robić? Wymyślałam!!!
-
Marokanka na pierwszym planie była moją przewodniczką po Fezie w 2011.
-
Przez dziurkę od klucza...
-
Brama Bab Bu Jeloud jest głównym wejściem do mediny. W głębi za bramą minaret medresy Bu Inania.
-
...swoją muzyką czarował nie tylko zwierzęta zamieniając groźne bestie w łagodne podążające za nim jak baranki, ale i wybłagał u Hadesa powrót na ziemię ukochanej Eurydyki. Szkoda, że zabrakło mu wytrwałości w dotrzymywaniu umów i utracił ją na zawsze.
-
byłam w Volubilis w lutym. Wtedy na gzymsach siedziały bociany.
-
Fantastyczne są te mozaiki. Mimo upływu 2000 lat ciągle żywe są kolory.
-
Tak Sławku:) Irena ma niebywałą intuicję i umie złapać ten szczególny moment kiedy fotografowana osoba mimo, że świadoma obserwacji chowa się we własnych myślach i nie ucieka do pozowania. Stąd też jej fotografie są nie tylko autentyczne, ale i poruszające. I myślę, że byłoby dobrze gdyby zechciała zdjęcia dzieci i mnichów, oczywiście po jakiejś selekcji wysłać do redakcji zajmujących się tematyką poświęconą ludziom.
-
...łatwiej do momentu gdy nie zobaczą innego życia. Ale na to chyba nie mają wielkich szans.
-
...zwróciłam uwagę na bujności nad pasem.
-
Irenko:) Dziękuję za komplement:) Coś mi już chodzi po głowie, więc może...W ubiegłym roku zmuszona zostałam przez 3 dzieciaków do opowiadania bajek, których nie znałam. To było pt. opowiedz bajkę o różowym (kolor dowolnie byl zmieniany) smoku. A ja znam tylko o smoku wawelskim. Cóż było robić? Wymyślałam!!!