Komentarze użytkownika gruppo_kual, strona 36
Przejdź do głównej strony użytkownika gruppo_kual
-
to zdjecie bardzo rozczarowywuje Krzysiu! To nie Twoj poziom!
-
Sylwestrze - znamy sie chyba z innych galerii? Nie pamietam juz, czy byli to Obiektywni, czy onePhoto, czy tez moze Plfoto, ale Przynajmniej czescTwoich fotografii widzialem juz wczesniej i rowniez swoj aplauz dla nich wyrazilem na tamtych galeriach
-
aha - zapomnialem dodac...jest tu serce i jest tu praca...a tego trudno nie docenic! Calkowite przeciwienstwo pustego "lansu"
-
Zfieszu- moze sie umowimy, ze Ty bedziesz pisal, a ja focil i wybierzemy sie w swiat? Moze wreszcie stalbym sie milionerem? :)
Fajna relacja, wciagajaca i dowcipna, a co tym trudniejsze, ze z miejsca ktore ja bynajmniej ocenialem jako nienazbyt interesujace. Relacja taka, jak ta potrafi zachecic do odwiedzenia...to calkiem jak dobre fotografie...ale chyba rozumiesz aluzje? :)
-
zazdroszcze Wam tej podrozy! Mimo, ze sam bylem w podrozach dookola swiata wiele juz razy, to jednak w innym wieku, niz Wy, a to ogromna roznica! Niestety w czasie, gdy mialem tyle lat, co Wy teraz takie podroze nie byly mozliwe. Mam nadzieje, ze przeczytam wiecej Waszych relacji, gdy juz wrocicie!
-
mimo poruszenia to naprawde mile zdjecie. Jedynie to cos nad glowa przeszkadza. Sprobujcie skadrowac nizej - w pol glowy ! Moim zdaniem jest lepiej!
-
Michale - czy moglbys napisac cos wiecej o tej "nieprawdziwosci" mojego zdjecia?
-
wschodnioazjatycka klasyka :)
-
kompozycja zdecydowanie lepsza, ale tutaj chyba mocniej bawiles sie jasnoscia w programie. czy korzystales z HDR, lub czegos w tym stylu?
Przy okazji - masz cos wspolnego z Ziemia Gliwicka?
-
Zfieszu - nie musisz pisac " a nie mowilem"...mozesz mi wierzyc, ze tego wlasnie sie spodziewalem. Przezylem to juz pare razy na roznych fotogaleriach, ale zawsze pozniej jednak wychodzilo na moje. Do tego jeszcze blyskawicznie dowiaduje sie, czyja opinie warto czytac, czyjac cenic , a czyja mowiac delikatnie "nie za bardzo sie przejmowac". taki zabieg natychmiast pozwala odroznic prawdziwych pasjonatow, od osob traktujacych forum wylacznie towarzysko, czy do autolansu.
Teraz do rzeczy - po pierwsze - fajnie, ze komentujesz na chlodno i bez goracej glowy. Swietnie, ze przy tym nie probujesz nikogo obrazac. Zamierzam zamieszczac tutaj wlasne teksty i prosze Cie o jak najbardziej zjeb...przepraszam - wnikliwa krytyke. Tym ostatnio rowniez zaczalem sie parac, lecz moj jezyk polski jest raczej bardzo "niedooliwiony". Wlasciwie to moglbym napisac, ze nie tylko polski, ale jezyki per se, gdyz od wielu lat pracuje w domu i bardzo rzadko spotykam sie z ludzmi.
Teraz pare slow wyjasnien...jesli pisze, ze lepiej isc na browar, to rzecz dotyczy warunkow zastanych, a nie osobnika!!! Nie od dzisiaj powszechnie wiadomo, ze landszaft ma swoja pore, jesli pogoda jest sloneczna. Slonce po prostu musi byc nisko! Jesli jest wysoko, obraz staje sie plaski, cienie nie pracuja i wtedy przyjemniej czas spedzic bez ciagania aparatu i stresowania sie. Gdy slonce jest wyzej, warto zobaczyc jak wyglada oswietlenie we wnetrzach...czasem wlasnie wysokie pracuje swietnie.
Teraz nastepna rzecz. jesli ktos wystawia zdjecie na szybko, zdjecie nie pokzaujace tak naprawde nic interesujacego, do tego wykrzywione, to znaczy, ze nie ma szacunku dla widzow. To tak samo , jak ktos kto napisal tekst, zdaje sobie sprawe z tego, ze jest "dysleksykiem" i nawet nie pokwapi sie do sprawdzenia swojego dziela w korektorze...sytuacja chyba calkowicie identyczna- czyz nie?
Ostatni moj post- o pewnych chwytach dzialajacych swietnie na malo doswiadczonych w fotografii ludzi...zwlaszcza tych, ktorzy nie ogladaja za wiele zdjec. Zfieszu - wierz mi widzialem juz taka mase zdjec, ktorych jedynym tematem byl wylacznie efekt, ze az mnie trzesie, gdy widze nastepne. Faktem, ze tym razem dostalo sie ode mnie fotce, ktora wcale nie byla zla...po prostu tak, jak Ty na bledy, tak ja jestem przeczulony na tym tle. Na kncu - ja potrafie odroznic zdjecia robione z sercem i pasja, chociaz technicznie slabe i potrafie je doceic. Wtedy co najwyzej rzucam pare uwag, by ktos mogl zrobic cos podobnego jeszcze lepiej w przyszlosci...i to nie koniecznie autor takiego zdjecia, ale ktokolwiek, kto czyta moje porady. Nigdy nie isze uwag zlosliwie, czy obrazliwie. Mam jedynie odwage nazwac rzecz slaba ( moim bynajmniej zdaniem) dokladnie taka, jaka jest, a nie dolaczac do choru zachwytow. Zwykle rowniez pisze dlaczego tak walsnie uwazam, poza przypadkami, ktore opisac sie najzwyczajniej nie daja.
Na kncu wyobraz sobie inna sytuacje. Powiedzmy, ze uwielbiasz poezje. Odwiedzasz liczne forum poetyckie i oczekujesz czegos, co Ciebie zachwyci. Kazde forum ma od czasu do czasu taka poezje. rzecz tylko w tym , ze te wiersze sa zasypane ogromnym stosem dziel wierszokletow i jesli je odnajdziesz, to bedzie to dzielem li tylko przypadku! Czy bedziesz taki dobromyslny dla wierszokletow?...rozumiem - trudno gasic w kims pasje, ale czasem widzisz, ze zadnej pasji w tym nie ma , jest jedynie przemozna chec "pokazania sie".
-
to zdjecie bardzo rozczarowywuje Krzysiu! To nie Twoj poziom!
-
Sylwestrze - znamy sie chyba z innych galerii? Nie pamietam juz, czy byli to Obiektywni, czy onePhoto, czy tez moze Plfoto, ale Przynajmniej czescTwoich fotografii widzialem juz wczesniej i rowniez swoj aplauz dla nich wyrazilem na tamtych galeriach
-
aha - zapomnialem dodac...jest tu serce i jest tu praca...a tego trudno nie docenic! Calkowite przeciwienstwo pustego "lansu"
-
Zfieszu- moze sie umowimy, ze Ty bedziesz pisal, a ja focil i wybierzemy sie w swiat? Moze wreszcie stalbym sie milionerem? :)
Fajna relacja, wciagajaca i dowcipna, a co tym trudniejsze, ze z miejsca ktore ja bynajmniej ocenialem jako nienazbyt interesujace. Relacja taka, jak ta potrafi zachecic do odwiedzenia...to calkiem jak dobre fotografie...ale chyba rozumiesz aluzje? :) -
zazdroszcze Wam tej podrozy! Mimo, ze sam bylem w podrozach dookola swiata wiele juz razy, to jednak w innym wieku, niz Wy, a to ogromna roznica! Niestety w czasie, gdy mialem tyle lat, co Wy teraz takie podroze nie byly mozliwe. Mam nadzieje, ze przeczytam wiecej Waszych relacji, gdy juz wrocicie!
-
mimo poruszenia to naprawde mile zdjecie. Jedynie to cos nad glowa przeszkadza. Sprobujcie skadrowac nizej - w pol glowy ! Moim zdaniem jest lepiej!
-
Michale - czy moglbys napisac cos wiecej o tej "nieprawdziwosci" mojego zdjecia?
-
wschodnioazjatycka klasyka :)
-
kompozycja zdecydowanie lepsza, ale tutaj chyba mocniej bawiles sie jasnoscia w programie. czy korzystales z HDR, lub czegos w tym stylu?
Przy okazji - masz cos wspolnego z Ziemia Gliwicka? -
Zfieszu - nie musisz pisac " a nie mowilem"...mozesz mi wierzyc, ze tego wlasnie sie spodziewalem. Przezylem to juz pare razy na roznych fotogaleriach, ale zawsze pozniej jednak wychodzilo na moje. Do tego jeszcze blyskawicznie dowiaduje sie, czyja opinie warto czytac, czyjac cenic , a czyja mowiac delikatnie "nie za bardzo sie przejmowac". taki zabieg natychmiast pozwala odroznic prawdziwych pasjonatow, od osob traktujacych forum wylacznie towarzysko, czy do autolansu.
Teraz do rzeczy - po pierwsze - fajnie, ze komentujesz na chlodno i bez goracej glowy. Swietnie, ze przy tym nie probujesz nikogo obrazac. Zamierzam zamieszczac tutaj wlasne teksty i prosze Cie o jak najbardziej zjeb...przepraszam - wnikliwa krytyke. Tym ostatnio rowniez zaczalem sie parac, lecz moj jezyk polski jest raczej bardzo "niedooliwiony". Wlasciwie to moglbym napisac, ze nie tylko polski, ale jezyki per se, gdyz od wielu lat pracuje w domu i bardzo rzadko spotykam sie z ludzmi.
Teraz pare slow wyjasnien...jesli pisze, ze lepiej isc na browar, to rzecz dotyczy warunkow zastanych, a nie osobnika!!! Nie od dzisiaj powszechnie wiadomo, ze landszaft ma swoja pore, jesli pogoda jest sloneczna. Slonce po prostu musi byc nisko! Jesli jest wysoko, obraz staje sie plaski, cienie nie pracuja i wtedy przyjemniej czas spedzic bez ciagania aparatu i stresowania sie. Gdy slonce jest wyzej, warto zobaczyc jak wyglada oswietlenie we wnetrzach...czasem wlasnie wysokie pracuje swietnie.
Teraz nastepna rzecz. jesli ktos wystawia zdjecie na szybko, zdjecie nie pokzaujace tak naprawde nic interesujacego, do tego wykrzywione, to znaczy, ze nie ma szacunku dla widzow. To tak samo , jak ktos kto napisal tekst, zdaje sobie sprawe z tego, ze jest "dysleksykiem" i nawet nie pokwapi sie do sprawdzenia swojego dziela w korektorze...sytuacja chyba calkowicie identyczna- czyz nie?
Ostatni moj post- o pewnych chwytach dzialajacych swietnie na malo doswiadczonych w fotografii ludzi...zwlaszcza tych, ktorzy nie ogladaja za wiele zdjec. Zfieszu - wierz mi widzialem juz taka mase zdjec, ktorych jedynym tematem byl wylacznie efekt, ze az mnie trzesie, gdy widze nastepne. Faktem, ze tym razem dostalo sie ode mnie fotce, ktora wcale nie byla zla...po prostu tak, jak Ty na bledy, tak ja jestem przeczulony na tym tle. Na kncu - ja potrafie odroznic zdjecia robione z sercem i pasja, chociaz technicznie slabe i potrafie je doceic. Wtedy co najwyzej rzucam pare uwag, by ktos mogl zrobic cos podobnego jeszcze lepiej w przyszlosci...i to nie koniecznie autor takiego zdjecia, ale ktokolwiek, kto czyta moje porady. Nigdy nie isze uwag zlosliwie, czy obrazliwie. Mam jedynie odwage nazwac rzecz slaba ( moim bynajmniej zdaniem) dokladnie taka, jaka jest, a nie dolaczac do choru zachwytow. Zwykle rowniez pisze dlaczego tak walsnie uwazam, poza przypadkami, ktore opisac sie najzwyczajniej nie daja.
Na kncu wyobraz sobie inna sytuacje. Powiedzmy, ze uwielbiasz poezje. Odwiedzasz liczne forum poetyckie i oczekujesz czegos, co Ciebie zachwyci. Kazde forum ma od czasu do czasu taka poezje. rzecz tylko w tym , ze te wiersze sa zasypane ogromnym stosem dziel wierszokletow i jesli je odnajdziesz, to bedzie to dzielem li tylko przypadku! Czy bedziesz taki dobromyslny dla wierszokletow?...rozumiem - trudno gasic w kims pasje, ale czasem widzisz, ze zadnej pasji w tym nie ma , jest jedynie przemozna chec "pokazania sie".