Komentarze użytkownika gruppo_kual, strona 35
Przejdź do głównej strony użytkownika gruppo_kual
-
Karolko - obys nie zalowala :)...a tak na powaznie - kazda krytyka , jesli pisana jest bez zlosliwosci, jest w jakims wymiarze konstruktywna! Z pewnoscia nie raz jeszcze zjawie sie u Ciebie. Tymczasem pozdrawiam!
-
Michale - w Twoim przypadku moze zagralo cos, co akurat w ostatnim czasie zbyt czesto mialem podtykane pod nos. Czytajac raz jeszcze swoj wlasny komentarz , musze przyznac, ze wylacznie w tym jednym wypadku byl on chyba zbyt agresywny.
To nie jest moim zdaniem jakies zle zdjecie, jest tylko jedno ale- to, co rzuca sie przede wszystkim w oczy, to efekt z photoshopa. Nie mam nic przeciw zywaniu tego narzedzia. Chodzi tylko o to, ze pierwsze, co ma zauwazac widz, to tresc zdjecia, a nie "efekty specjalne". te ostatnie staja sie szybko kiczem XXI wieku, zastepujac tak dobrze nam znane jelonki. Nie ddopuszczaj do tego, aby efekt przerosl tresc!
-
Kikk - znam pare osob wystawiajacych tutaj na Kolumberze swoje zdjecia, ktorych poziom co najmniej dorownuje moim! Po drugie - piszesz o moich komentarzach... Angoile mowia " do not judge the book by it's cover!"Troche jescze za malo ich chyba przeczytalas. Poza tym chyba nieco wyjmujesz je z kontekstu. Najwazniejsze jednak, ze zadzialala tutaj "psychologia tlumu" i zaczely sie jazdy na mnie. Dosdzlo do tego, ze pewna dama pozwolila sobie na zwyczajne klamstwa, a moj zarzut zostal natychmiast "ukraszony" cala masa minusikow ( wliczajac zreszta minus od owej damy rowniez" , natomiast klamstwo narodzone zostalo zbiorowym aplauzem. Ogolnie nie znosze, gdy teksty i krytyka dotyczaca wylacznie zdjec przenosi sie na plazczyzne osobista. Cokolwiek by nie bylo ja pisalem wylacznie o zdjeciach!!! Oczywiscie, gdy ktos probowal mi "dokopac" w moj osobisty tylek, nie widze powodow, aby pozostac dluznym
Nastepna sprawa ...dziekuje za potwierdzenie ...mojej wspanialosci rzecz jasna! Poczulem sie jak nowo narodzony i mysle, ze powinienem zdwoic swoje sily we wscieklej krytyce!...a na powaznie. Jest tutaj paru fotografow, ktorzy robia naprawde znakomite zdjecia...robia je dzieki zarowno swojemu talentowi, jak i wlasnej pracy! Ja raczej chcialbym wydobyc ich prace ( ale tylko te dobre moim zdaniem) na piedestal, a nie zwykle fotki. Ponad to nie chcialbym, aby te fotografie ( ktorych oczywiscie nie moze byc za wiele) ginely pod nawalem poszczegolnych klatek z kamery filmowej. Jakie masz szanse znalezienia czegos naprawde interesujacego, jesli userzy dodaja po 50 i wiecej zdjec dziennie i tak naprawde ani jednego dobrego...ba nawet jednego, na ktorym moznaby "zawiesic" oko? Jesli sadzisz, ( a szczerze wierze, ze tak wlasnie sadzisz) , ze ja nie mam szcunku do innych ( to jest zupelna nieprawda, chociaz bywa, ze nie mam szacunku dla ich "tworczosci") to pomysl prosze jaki szacunek maja ci wlasnie userzy rozpychajacy sie lokciami dziesiatek fot dziennie dla swoich kolegow? Jestem pasjonatem zarowno podrozy, jak i fotografii Kikk-o i sadze, ze mam prawo do wypowiedzenia sie.
Ostatnia rzecz- nazwalas to miejsce czyims domem ...no coz ja twierdze , ze jest to jednak miejsce publiczne ( celowo nie uzylem tu slowa "dom" ) W ten sam sposob moglibysmy powiedziec, ze na dworcu kolejowym , na ktorym mieszkaja bezdomni musielibysmy calkowicie dostosowac sie do ich potrzeb. Roznica tylko taka, ze tam mamy do czynienia z ludzmi najczesciej okrutnie pokrzywdzonymi przez los , tutaj natomiast juz chyba niezupelnie.
Milo mi, ze sie odezwalas i dziekuje za twoj post. Wydaje mi sie jednak, ze zbyt pochopnie wyciagasz wnioski. Swiat nie skonczy sie dzisiaj i na to jest jeszcze czas.
-
Dingo - znam co najmniej paru swietnych krytykow filmowych, ktorzy nigdy nie nakrecili zadnego filmu...pamietasz jeszcze kaluzynskiego na przyklad? Znam rowniez cala mase doskonalych artystow, ktorych ego przeroslo Mt Everest! Cechy o ktorych piszesz nie maja zadnej korelacji z tworczoscia! ....a ze nie "porazily" Ciebie moje zdjecia...nigdy nie twierdzilem, ze sa porazajace. Sa ludzie , ktorym sie podobaja, sa tacy, ktorym nie...sa jeszcze inni, ktorzy za nic w swiecie nie przyznaja sie do tego, ze jednak im sie podobaja. W zadnym ze swoich postow nie twierdzilem , ze mam super zdjecia. Natomiast twierdze, ze sporo fotografii naogladalem sie i w miare ( chociaz i to nie zawsze) potrafie powiedziec co jest dobre, a co nie! Do niczego innego pratensji nie zglaszam!
-
normalnie mi sie nie myli RG...mimo juz cwirci wieku przezytego poza granicami Polski. Po prostu zmeczenie i to wszystko. dziekuje za uwage - to jednak pomaga zachowac poprawnosc jezyka.
-
alez ja wlasnie o orginalnym kadrowaniu myslalem
Masz racje RG - kiczow jak najbardziej...u mnie juz po polnocy, wiec umysl zwolnione ma obroty
-
Krzysiu - kiczy zwykle nie znosze ( no moze z malymi wyjatkami :) ) Msz to kiczem akurat nie jest. Nie mozemy sie upierac, ze kazde zdjecie wschodu, czy zachodu jest kiczem! To prawda, ze szczegolnie zachody slonca sa najbardziej obfotografowanym tematem swiata i o cos nowatorskiego naprawde trudno. Zdjecie powyzsze z ta swoja kurtynowa perspektywa bardzo mi sie podoba. Zasatanawiales sie, czy nie uciac tuz pod sloncem?
-
fajne!...tylko maly zgrzyt ze zbyt ciasnym kadrowaniem u dolu.
-
hmmm- Dino- a co z wyrazaniem wlasnej opinii? Czy to prawo jest juz odebrane?
prosze - oto przyklady:
http://kolumber.pl/photos/show/place:105/page:56
http://kolumber.pl/photos/show/place:254/page:155
jest jeszcze wiecej podobnych. Co z psychologia tlumu i "linczowaniem", gdzie osoby jawnie b(yle tylko jak najbardziej dolozyc ) uciekaja sie do klamstwa i manipulacji. Najbardziej interesujace w tym wszystkim, ze klamstwo jest nagrodzone, a zarzut ze jest klamstwem karany :)
Co wreszcie z moim prawem do ogladania dobrych zdjec? Czesc userow pomylila fotografie z video i zamieszcza poszczegolne klatki.z filmu. Czy nie rozumiesz tego, ze jesli dochodzi do sytuacji, kiedy na 100 zdjec zjawia sie jedno, ktore mozna obejrzec, to to jedno jest piekielnie trudne do znalezienia?
Chce Dino zniechecic leniow do masowego zapychania serwera. Jedno naprawde dobrze wykonane zdjecie powie o miejscu znacznie wiecej, niz "analiza filmu" -klatki ktore mozna posylac na lamiglowki typu "znajdz 7 detali ktorymi roznia sie obrazki".
Pamietaj prosze, ze kazdy z nas cos tutaj wnosi...jedni oddaja rowniez swoje serce, inni wnosza nude i stagnacje. Tak juz jest, ze tlum nie cierpi zmiany przyzwyczajen i trzeba dluzszego okresu w odmiennej rzeczywistosci, aby tlum przyznal, ze "teraz jest lepiej".
Zauwaz tez prosze jedno, niezmiernie znamienne zjawisko- najglosniej przeciw mnie wydzieraja sie Ci, ktorzy robia naprawde bardzo kiepskie zdjecia, nie dajace najmniejszego pogladu na miejsce, ktore fotografuja. Jakos nie zauwazylem nawet jednej tak zajadlej opinii od ludzi , ktorzy wiedza co maja robic gdy trzymaja w rekach aparat, pomimo, ze i u nich krytykowalem kiepskie moim zdaniem zdjecia.
Najgorsze jednak to, ze moja krytyka zdjec ( powtarzam!...wylacznie zdjec, a niczego wiecej) natychmiast przenoszona jest na plaszczyzne osobista.
-
Jest ok, ale moim zdaniem przydaloby sie delikatne doswietlenie twarzy. Ja zawsze mam przy sobie blende, do ktorej dorobilem uchwyty w taki sposob, ze mozna ja trzymac jedna reka, nawet orzy srednim wietrze
-
Karolko - obys nie zalowala :)...a tak na powaznie - kazda krytyka , jesli pisana jest bez zlosliwosci, jest w jakims wymiarze konstruktywna! Z pewnoscia nie raz jeszcze zjawie sie u Ciebie. Tymczasem pozdrawiam!
-
Michale - w Twoim przypadku moze zagralo cos, co akurat w ostatnim czasie zbyt czesto mialem podtykane pod nos. Czytajac raz jeszcze swoj wlasny komentarz , musze przyznac, ze wylacznie w tym jednym wypadku byl on chyba zbyt agresywny.
To nie jest moim zdaniem jakies zle zdjecie, jest tylko jedno ale- to, co rzuca sie przede wszystkim w oczy, to efekt z photoshopa. Nie mam nic przeciw zywaniu tego narzedzia. Chodzi tylko o to, ze pierwsze, co ma zauwazac widz, to tresc zdjecia, a nie "efekty specjalne". te ostatnie staja sie szybko kiczem XXI wieku, zastepujac tak dobrze nam znane jelonki. Nie ddopuszczaj do tego, aby efekt przerosl tresc! -
Kikk - znam pare osob wystawiajacych tutaj na Kolumberze swoje zdjecia, ktorych poziom co najmniej dorownuje moim! Po drugie - piszesz o moich komentarzach... Angoile mowia " do not judge the book by it's cover!"Troche jescze za malo ich chyba przeczytalas. Poza tym chyba nieco wyjmujesz je z kontekstu. Najwazniejsze jednak, ze zadzialala tutaj "psychologia tlumu" i zaczely sie jazdy na mnie. Dosdzlo do tego, ze pewna dama pozwolila sobie na zwyczajne klamstwa, a moj zarzut zostal natychmiast "ukraszony" cala masa minusikow ( wliczajac zreszta minus od owej damy rowniez" , natomiast klamstwo narodzone zostalo zbiorowym aplauzem. Ogolnie nie znosze, gdy teksty i krytyka dotyczaca wylacznie zdjec przenosi sie na plazczyzne osobista. Cokolwiek by nie bylo ja pisalem wylacznie o zdjeciach!!! Oczywiscie, gdy ktos probowal mi "dokopac" w moj osobisty tylek, nie widze powodow, aby pozostac dluznym
Nastepna sprawa ...dziekuje za potwierdzenie ...mojej wspanialosci rzecz jasna! Poczulem sie jak nowo narodzony i mysle, ze powinienem zdwoic swoje sily we wscieklej krytyce!...a na powaznie. Jest tutaj paru fotografow, ktorzy robia naprawde znakomite zdjecia...robia je dzieki zarowno swojemu talentowi, jak i wlasnej pracy! Ja raczej chcialbym wydobyc ich prace ( ale tylko te dobre moim zdaniem) na piedestal, a nie zwykle fotki. Ponad to nie chcialbym, aby te fotografie ( ktorych oczywiscie nie moze byc za wiele) ginely pod nawalem poszczegolnych klatek z kamery filmowej. Jakie masz szanse znalezienia czegos naprawde interesujacego, jesli userzy dodaja po 50 i wiecej zdjec dziennie i tak naprawde ani jednego dobrego...ba nawet jednego, na ktorym moznaby "zawiesic" oko? Jesli sadzisz, ( a szczerze wierze, ze tak wlasnie sadzisz) , ze ja nie mam szcunku do innych ( to jest zupelna nieprawda, chociaz bywa, ze nie mam szacunku dla ich "tworczosci") to pomysl prosze jaki szacunek maja ci wlasnie userzy rozpychajacy sie lokciami dziesiatek fot dziennie dla swoich kolegow? Jestem pasjonatem zarowno podrozy, jak i fotografii Kikk-o i sadze, ze mam prawo do wypowiedzenia sie.
Ostatnia rzecz- nazwalas to miejsce czyims domem ...no coz ja twierdze , ze jest to jednak miejsce publiczne ( celowo nie uzylem tu slowa "dom" ) W ten sam sposob moglibysmy powiedziec, ze na dworcu kolejowym , na ktorym mieszkaja bezdomni musielibysmy calkowicie dostosowac sie do ich potrzeb. Roznica tylko taka, ze tam mamy do czynienia z ludzmi najczesciej okrutnie pokrzywdzonymi przez los , tutaj natomiast juz chyba niezupelnie.
Milo mi, ze sie odezwalas i dziekuje za twoj post. Wydaje mi sie jednak, ze zbyt pochopnie wyciagasz wnioski. Swiat nie skonczy sie dzisiaj i na to jest jeszcze czas. -
Dingo - znam co najmniej paru swietnych krytykow filmowych, ktorzy nigdy nie nakrecili zadnego filmu...pamietasz jeszcze kaluzynskiego na przyklad? Znam rowniez cala mase doskonalych artystow, ktorych ego przeroslo Mt Everest! Cechy o ktorych piszesz nie maja zadnej korelacji z tworczoscia! ....a ze nie "porazily" Ciebie moje zdjecia...nigdy nie twierdzilem, ze sa porazajace. Sa ludzie , ktorym sie podobaja, sa tacy, ktorym nie...sa jeszcze inni, ktorzy za nic w swiecie nie przyznaja sie do tego, ze jednak im sie podobaja. W zadnym ze swoich postow nie twierdzilem , ze mam super zdjecia. Natomiast twierdze, ze sporo fotografii naogladalem sie i w miare ( chociaz i to nie zawsze) potrafie powiedziec co jest dobre, a co nie! Do niczego innego pratensji nie zglaszam!
-
normalnie mi sie nie myli RG...mimo juz cwirci wieku przezytego poza granicami Polski. Po prostu zmeczenie i to wszystko. dziekuje za uwage - to jednak pomaga zachowac poprawnosc jezyka.
-
alez ja wlasnie o orginalnym kadrowaniu myslalem
Masz racje RG - kiczow jak najbardziej...u mnie juz po polnocy, wiec umysl zwolnione ma obroty -
Krzysiu - kiczy zwykle nie znosze ( no moze z malymi wyjatkami :) ) Msz to kiczem akurat nie jest. Nie mozemy sie upierac, ze kazde zdjecie wschodu, czy zachodu jest kiczem! To prawda, ze szczegolnie zachody slonca sa najbardziej obfotografowanym tematem swiata i o cos nowatorskiego naprawde trudno. Zdjecie powyzsze z ta swoja kurtynowa perspektywa bardzo mi sie podoba. Zasatanawiales sie, czy nie uciac tuz pod sloncem?
-
fajne!...tylko maly zgrzyt ze zbyt ciasnym kadrowaniem u dolu.
-
hmmm- Dino- a co z wyrazaniem wlasnej opinii? Czy to prawo jest juz odebrane?
prosze - oto przyklady:
http://kolumber.pl/photos/show/place:105/page:56
http://kolumber.pl/photos/show/place:254/page:155
jest jeszcze wiecej podobnych. Co z psychologia tlumu i "linczowaniem", gdzie osoby jawnie b(yle tylko jak najbardziej dolozyc ) uciekaja sie do klamstwa i manipulacji. Najbardziej interesujace w tym wszystkim, ze klamstwo jest nagrodzone, a zarzut ze jest klamstwem karany :)
Co wreszcie z moim prawem do ogladania dobrych zdjec? Czesc userow pomylila fotografie z video i zamieszcza poszczegolne klatki.z filmu. Czy nie rozumiesz tego, ze jesli dochodzi do sytuacji, kiedy na 100 zdjec zjawia sie jedno, ktore mozna obejrzec, to to jedno jest piekielnie trudne do znalezienia?
Chce Dino zniechecic leniow do masowego zapychania serwera. Jedno naprawde dobrze wykonane zdjecie powie o miejscu znacznie wiecej, niz "analiza filmu" -klatki ktore mozna posylac na lamiglowki typu "znajdz 7 detali ktorymi roznia sie obrazki".
Pamietaj prosze, ze kazdy z nas cos tutaj wnosi...jedni oddaja rowniez swoje serce, inni wnosza nude i stagnacje. Tak juz jest, ze tlum nie cierpi zmiany przyzwyczajen i trzeba dluzszego okresu w odmiennej rzeczywistosci, aby tlum przyznal, ze "teraz jest lepiej".
Zauwaz tez prosze jedno, niezmiernie znamienne zjawisko- najglosniej przeciw mnie wydzieraja sie Ci, ktorzy robia naprawde bardzo kiepskie zdjecia, nie dajace najmniejszego pogladu na miejsce, ktore fotografuja. Jakos nie zauwazylem nawet jednej tak zajadlej opinii od ludzi , ktorzy wiedza co maja robic gdy trzymaja w rekach aparat, pomimo, ze i u nich krytykowalem kiepskie moim zdaniem zdjecia.
Najgorsze jednak to, ze moja krytyka zdjec ( powtarzam!...wylacznie zdjec, a niczego wiecej) natychmiast przenoszona jest na plaszczyzne osobista. -
Jest ok, ale moim zdaniem przydaloby sie delikatne doswietlenie twarzy. Ja zawsze mam przy sobie blende, do ktorej dorobilem uchwyty w taki sposob, ze mozna ja trzymac jedna reka, nawet orzy srednim wietrze