Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 296
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
nie tylko możesz piotrze, ale wręcz powinieneś! mało tego - bez ciebie zabawa nie jest już taka sama! a sława mnie demonizuje!:-( buuu...
-
witaj! tak właśnie pomyślałem, ze ostatnie milczenie spowodowane jest przygotowaniami do 'powrotu do kieratu':-) a ja zrobiłem ostatnio kawałek twojego szlaku po podlasiu. jest czym sycić oczy, oj jest!:-)
-
hmmm... w ten sposób nie myślałem:-)
-
w zasadzie wszyscy możemy powiedzieć: jesteśmy bezsilni wobec patologii... i to też będzie prawda. cholera!
-
przyznaje, że w polskich górach (żadnych!) nigdy nie byłem, ale po przeczytaniu twojej relacji utwierdziłem się w przekonaniu, że nieprędko tam pojadę! dżyzas! jeśli ekstra miejsce zapewnia 'tylko' godzinę czekania na kolejką, to ile czeka się normalnie? i te tłumy w schroniskach! ja jestem stworzenie stadne - bez dwóch zdań, ale gdy myślę o górach, widzę dziką przyrodę, itp, gdzie ludzi spotyka się raz w tygodniu, a nie przeciska pomiędzy nimi. co innego plaża (dlatego właśnie plaż unikam jak ognia) czy duże miasto, ale góry... hmmm... posmutniało mi się...
a relacja świetna!:-)
-
wypraszam sobie! ja jeszcze z 70.!:-)
a gdybym kiedyś nie usłyszał "nie mam co na siebie włożyć", byłbym bardzo poważnie zaniepokojony!:-)
-
a co spożywasz o 'tej' godzinie?:-)
-
super pussy?!?!?!?! :-0
-
no agnieszko, przyznam że bałem się już, że się obraziłaś czy coś. i nie chodzi o plusy broń boże! ale jakaś milcząca ostatnio jesteś... tak czy inaczej dzięki za 'rejestracyjne' plusy i zapraszam do ostatnich podróży po polsce. a będzie jeszcze więcej!;-)
-
...i jeszcze wierzy gdy twierdzi "ja?!?!?! nigdy bym ci tego nie zrobiła kochanie!!"
a wizerunek na tablicy to indianin yaqui przebrany w strój jelenia i wykonujący jego taniec...
-
nie tylko możesz piotrze, ale wręcz powinieneś! mało tego - bez ciebie zabawa nie jest już taka sama! a sława mnie demonizuje!:-( buuu...
-
witaj! tak właśnie pomyślałem, ze ostatnie milczenie spowodowane jest przygotowaniami do 'powrotu do kieratu':-) a ja zrobiłem ostatnio kawałek twojego szlaku po podlasiu. jest czym sycić oczy, oj jest!:-)
-
hmmm... w ten sposób nie myślałem:-)
-
w zasadzie wszyscy możemy powiedzieć: jesteśmy bezsilni wobec patologii... i to też będzie prawda. cholera!
-
przyznaje, że w polskich górach (żadnych!) nigdy nie byłem, ale po przeczytaniu twojej relacji utwierdziłem się w przekonaniu, że nieprędko tam pojadę! dżyzas! jeśli ekstra miejsce zapewnia 'tylko' godzinę czekania na kolejką, to ile czeka się normalnie? i te tłumy w schroniskach! ja jestem stworzenie stadne - bez dwóch zdań, ale gdy myślę o górach, widzę dziką przyrodę, itp, gdzie ludzi spotyka się raz w tygodniu, a nie przeciska pomiędzy nimi. co innego plaża (dlatego właśnie plaż unikam jak ognia) czy duże miasto, ale góry... hmmm... posmutniało mi się...
a relacja świetna!:-) -
wypraszam sobie! ja jeszcze z 70.!:-)
a gdybym kiedyś nie usłyszał "nie mam co na siebie włożyć", byłbym bardzo poważnie zaniepokojony!:-) -
a co spożywasz o 'tej' godzinie?:-)
-
super pussy?!?!?!?! :-0
-
no agnieszko, przyznam że bałem się już, że się obraziłaś czy coś. i nie chodzi o plusy broń boże! ale jakaś milcząca ostatnio jesteś... tak czy inaczej dzięki za 'rejestracyjne' plusy i zapraszam do ostatnich podróży po polsce. a będzie jeszcze więcej!;-)
-
...i jeszcze wierzy gdy twierdzi "ja?!?!?! nigdy bym ci tego nie zrobiła kochanie!!"
a wizerunek na tablicy to indianin yaqui przebrany w strój jelenia i wykonujący jego taniec...