Ocenione komentarze użytkownika 2_koty, strona 86

Przejdź do głównej strony użytkownika 2_koty

  1. 2_koty
    2_koty (30.01.2010 11:58)
    Turcja to całkiem "nie moje" klimaty. Miałam tylko przejrzeć zdjęcia, ale jak zaczęłam czytać to oderwać się nie mogłam! Niezła relacja.
    A baranina ma dla mnie smak podróży i zawsze przywołuje miłe wspomnienia (chociaż ostatnio trochę zbyt często ją jadam w domowych warunkach)
  2. 2_koty
    2_koty (30.01.2010 11:04)
    ha ha - i rusztowanie po lewej :-) Ja, jak się kiedyś tam wybiorę, to na bank będę ją miła całą w rusztowaniu ;-)
    Super zdjęcie!
  3. 2_koty
    2_koty (30.01.2010 0:52)
    Do tekstu będę musiała wrócić, bo już mam oczy na zapałkach, ale za to po zdjęciach piękne sny gwarantowane! Dzięki Smoku :-)
  4. 2_koty
    2_koty (30.01.2010 0:42)
    ciekawe, że na zewnątrz wiszą sami turyści :-)
  5. 2_koty
    2_koty (30.01.2010 0:27)
    jak na owe czasy?! w kraju nad Wisłą "Lichenie" się stawia:-(
  6. 2_koty
    2_koty (29.01.2010 22:27)
    a od kiedy to Ziemia jest płaska ;-)
  7. 2_koty
    2_koty (29.01.2010 22:23)
    zapewne uprawiają je ostrożnie... :-)
  8. 2_koty
    2_koty (29.01.2010 22:13)
    wikipedia twierdzi, że to drzewo kapokowe zwane też puchowiec pięciopręcikowy. I w dodatku całkiem użyteczne, chociaż chyba niezbyt jadalne:

    "Zastosowanie
    Włókno to, zwane kapokiem, jest głównym celem uprawy puchowca. Jest ono bardzo lekkie, sprężyste i odporne na działanie wody. Dzięki tym zaletom wykorzys­tywane jest do wypełniania materaców, w tapicerstwie, i jako wykładzina ociepla­jąca. W przesz­łości używano go również do wypełniania pływaków kamizelek ratunkowych. Współcześnie kapok z większości zastosowań jest wypierany przez tworzywa sztuczne.

    Z nasion puchowca tłoczy się olej, w niektórych regionach wykorzystywany do produkcji mydła. Może być również stosowany jako naturalny nawóz." (wikipedia)

    :-)
  9. 2_koty
    2_koty (18.01.2010 22:49)
    i ja się przyłączam do gratulacji
  10. 2_koty
    2_koty (17.01.2010 20:32)
    oj powłóczyłeś się po moich podróżach :-) - ponownie dziękuję za odwiedziny