Ocenione komentarze użytkownika 2_koty, strona 84
Przejdź do głównej strony użytkownika 2_koty
-
ja również dziękuję :-)
-
Na to też liczę :-) A ograniczenia nie wynikają z tłumu turystów, tylko z chęci ich uniknięcia - po prostu nie chcą być zadeptani jak Kenia i Tanzania (podobno)
-
akurat w czerwcu zaczyna się główny sezon turystyczny - pogoda w Namibii jest wtedy dobra (tylko noce bardzo zimne), niebo czyste, zwierzęta gromadzą się przy wodopojach, łatwiej je dostrzec, bo zieleń nie jest zbyt gęsta itd. Tylko, że ceny są dwukrotnie wyższe, a noclegi i wejścia do parków trzeba rezerwować wiele miesięcy wcześniej (w Botswanie nawet rok!).
-
Dzięki za wizytę :-)
-
Akurat tek kotek w połączeniu z wodą nie wywołuje gwałtownej reakcji :-)
-
Nie chciałam po prostu wrzucać zdjęć, bo się tracą na Kolumberze - jakoś w formie podróży łatwiej do nich dotrzeć. Zbieram się z opisaniem Islandii, póki coś jeszcze pamiętam, bo wyjątkowo nie prowadziłam notatek z podróży... Może coś dorzucę luzem...
-
Nie wiem czemu napisałam o czerwcu ;- ) jedziemy pod koniec kwietnia
-
Dino - rzeczywiście pojechałeś po całości :-) WIELKIE DZIĘKI
Co do uwag sprzętowych, to już od dłuższego czasu przymierzam się do zamiany sigmy na canonową pompkę. Kupiłam ją używaną na szybko przed pokazami lotniczymi i tak została. Zresztą z samolotami całkiem nieźle sobie radzi. Generalnie nie używam jej zbyt często, więc nie spieszyło mi się z zamianą, a teraz jestem w kropce i nie wiem czy jej zaufać na safari, czy wyciągać zaskórniaki...
-
Myślę, że nie będzie tak łatwo jak w Kent ;-), ale będę się starać. Wyjazd dopiero pod koniec czerwca, więc jeszcze jestem na etapie czytania przewodników, kompletowania sprzętu, załatwiania wiz, szczepień itd. Najważniejsze, że mamy już przelot i wynajęte auto. Przyznam, że jestem wyjątkowo podekscytowana tym wyjazdem.
PS - oczywiście Marku, że Twoje zdjęcia z Namibii miały wpływ na wybór miejsca. Przyznasz też, że nie jest łatwo znaleźć miejsce na Ziemi, w którym Cię jeszcze nie było ;-)
-
Marku - rzeczywiście Twoje zdjęcia pustyni Namib zrobiły ogromne wrażenie. Też się zastanawiałam jaki afrykański kraj wybrałabym, gdyby nie Twoje podróże. Z drugiej chcieliśmy zobaczyć czarną, subsaharyjską Afrykę, jednocześnie z małym prawdopodobieństwem wplątania się w większe kłopoty, a to mocno zawęża wybór.
W każdym bądź razie - dzięki za inspiracje :-)
-
ja również dziękuję :-)
-
Na to też liczę :-) A ograniczenia nie wynikają z tłumu turystów, tylko z chęci ich uniknięcia - po prostu nie chcą być zadeptani jak Kenia i Tanzania (podobno)
-
akurat w czerwcu zaczyna się główny sezon turystyczny - pogoda w Namibii jest wtedy dobra (tylko noce bardzo zimne), niebo czyste, zwierzęta gromadzą się przy wodopojach, łatwiej je dostrzec, bo zieleń nie jest zbyt gęsta itd. Tylko, że ceny są dwukrotnie wyższe, a noclegi i wejścia do parków trzeba rezerwować wiele miesięcy wcześniej (w Botswanie nawet rok!).
-
Dzięki za wizytę :-)
-
Akurat tek kotek w połączeniu z wodą nie wywołuje gwałtownej reakcji :-)
-
Nie chciałam po prostu wrzucać zdjęć, bo się tracą na Kolumberze - jakoś w formie podróży łatwiej do nich dotrzeć. Zbieram się z opisaniem Islandii, póki coś jeszcze pamiętam, bo wyjątkowo nie prowadziłam notatek z podróży... Może coś dorzucę luzem...
-
Nie wiem czemu napisałam o czerwcu ;- ) jedziemy pod koniec kwietnia
-
Dino - rzeczywiście pojechałeś po całości :-) WIELKIE DZIĘKI
Co do uwag sprzętowych, to już od dłuższego czasu przymierzam się do zamiany sigmy na canonową pompkę. Kupiłam ją używaną na szybko przed pokazami lotniczymi i tak została. Zresztą z samolotami całkiem nieźle sobie radzi. Generalnie nie używam jej zbyt często, więc nie spieszyło mi się z zamianą, a teraz jestem w kropce i nie wiem czy jej zaufać na safari, czy wyciągać zaskórniaki... -
Myślę, że nie będzie tak łatwo jak w Kent ;-), ale będę się starać. Wyjazd dopiero pod koniec czerwca, więc jeszcze jestem na etapie czytania przewodników, kompletowania sprzętu, załatwiania wiz, szczepień itd. Najważniejsze, że mamy już przelot i wynajęte auto. Przyznam, że jestem wyjątkowo podekscytowana tym wyjazdem.
PS - oczywiście Marku, że Twoje zdjęcia z Namibii miały wpływ na wybór miejsca. Przyznasz też, że nie jest łatwo znaleźć miejsce na Ziemi, w którym Cię jeszcze nie było ;-) -
Marku - rzeczywiście Twoje zdjęcia pustyni Namib zrobiły ogromne wrażenie. Też się zastanawiałam jaki afrykański kraj wybrałabym, gdyby nie Twoje podróże. Z drugiej chcieliśmy zobaczyć czarną, subsaharyjską Afrykę, jednocześnie z małym prawdopodobieństwem wplątania się w większe kłopoty, a to mocno zawęża wybór.
W każdym bądź razie - dzięki za inspiracje :-)