Ocenione komentarze użytkownika g_firlit, strona 14
Przejdź do głównej strony użytkownika g_firlit
-
Dziękuję za ostatnie odwiedziny. Pozdrawiam z Wrocławia.
-
Psy pewnie tak... ale owce?
Owce jak to owce - są ochraniane, są zaganiane, są strzyżone...
Same to chyba tylko trawę skubią... ;)
-
Chyba myślały, że je zaganiam gdzieś.
Nie było łatwo przedrzeć się przez tą ciżbę i nie wiedziałem co zrobią psy jak bardziej zdecydowanie wkroczę w to stado...
-
Zdecydowanie lepiej z roweru - krajobraz przesuwa się w bok, a nie tylko góra - dół ;)
-
Szkoda, że tak krótko trwał...
-
Dziękuję za zaproszenie :)
-
Dziękuję za wizytę. Z przyjemnością wróciłem na kolumbera. Mam nadzieję, że ten stan potrwa dłużej...
-
Niesamowite miejsce, pięknie pokazane.
Dzięki Twojej relacji wiem czego można się tam spodziewać. Chciałbym zobaczyć na własne oczy, ale mam wrażenie, że równie szybko chciałbym uciec z tego miejsca.
-
Piotrze, zgadzam się w całej rozciągłości...
Wiele lat temu, jak pierwszy raz zamarzyły mi się Alpy, to wybrałem się do Słoweni :) Nie miałem śmiałości, żeby tak od razu na te wszystkie spitze, bergi, montagne. Co innego słoweńska "gora". Niby chciałem zobaczyć coś innego, ale jednak swojskiego. Słowiańska dusza we mnie wzięła górę ;)
-
Miło było ponownie Ciebie gościć na swoim profilu :)
Twoim podróżom australijsko-azjatycko-europejskim towarzyszyłem oczywiście za pośrednictwem fb, ale z wielką przyjemnością, w wolnej chwili zajrzę do Twoich relacji i będę delektował się cudnymi zdjęciami.
Pozdrawiam :)
-
Dziękuję za ostatnie odwiedziny. Pozdrawiam z Wrocławia.
-
Psy pewnie tak... ale owce?
Owce jak to owce - są ochraniane, są zaganiane, są strzyżone...
Same to chyba tylko trawę skubią... ;) -
Chyba myślały, że je zaganiam gdzieś.
Nie było łatwo przedrzeć się przez tą ciżbę i nie wiedziałem co zrobią psy jak bardziej zdecydowanie wkroczę w to stado... -
Zdecydowanie lepiej z roweru - krajobraz przesuwa się w bok, a nie tylko góra - dół ;)
-
Szkoda, że tak krótko trwał...
-
Dziękuję za zaproszenie :)
-
Dziękuję za wizytę. Z przyjemnością wróciłem na kolumbera. Mam nadzieję, że ten stan potrwa dłużej...
-
Niesamowite miejsce, pięknie pokazane.
Dzięki Twojej relacji wiem czego można się tam spodziewać. Chciałbym zobaczyć na własne oczy, ale mam wrażenie, że równie szybko chciałbym uciec z tego miejsca. -
Piotrze, zgadzam się w całej rozciągłości...
Wiele lat temu, jak pierwszy raz zamarzyły mi się Alpy, to wybrałem się do Słoweni :) Nie miałem śmiałości, żeby tak od razu na te wszystkie spitze, bergi, montagne. Co innego słoweńska "gora". Niby chciałem zobaczyć coś innego, ale jednak swojskiego. Słowiańska dusza we mnie wzięła górę ;) -
Miło było ponownie Ciebie gościć na swoim profilu :)
Twoim podróżom australijsko-azjatycko-europejskim towarzyszyłem oczywiście za pośrednictwem fb, ale z wielką przyjemnością, w wolnej chwili zajrzę do Twoich relacji i będę delektował się cudnymi zdjęciami.
Pozdrawiam :)