Ocenione komentarze użytkownika jolrop, strona 7
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
Chcieć to móc Sławku. Skoro istnieją przesłanki, aby nie wyjeżdżać, to przynajmniej, dzięki Kolumberowi, ciagle jeszcze można poczytać i obejrzeć miejsca, do których nie dotrzemy, oczami innych.
-
Masz rację Irenko, to jest przerażające, zwłaszcza, że nie znamy przyczyn dla których nie są kompletne.
-
Cieszę się Leszku, że miło spędziłeś czas spacerując po Atenach. Bardzo lubię to miasto, nie przeszkadza mi jego gwar i tłumy turystów. To jedno z tych miejsc do których mam ochotę wracać. Pozdrawiam.
-
Tak Leszku, sądzę,że chodzi o św. Katarzynę Aleksandryjską, bo kościół jest własnością zakonników z Synaju, a ci o sieneńskiej chyba nie mieli wtedy pojęcia.
-
Czy można się dziwić, że tworzył tak piękne impresje?
-
Jest i ramka więc obraz gorowy.
-
...a z płatków różanych gospodyni usmaży pyszną konfiturę.
-
I mpadał deszcz czy to żyjątka oddychały?
-
Jak na jego obrazach:)
-
Łzy same toczyły się po policzkach, gdy oglądałam pożar. A potem przez wiele dni dostawałam od zaprzyjaźnionej przewodniczki po Paryżu zdjęcia tego co spłonęło. Na szczęście zdążyłam zobaczyć te cudowności, drewniane ołtarze i rzeźby w maju 2017. Dzięki Treize:)
-
Chcieć to móc Sławku. Skoro istnieją przesłanki, aby nie wyjeżdżać, to przynajmniej, dzięki Kolumberowi, ciagle jeszcze można poczytać i obejrzeć miejsca, do których nie dotrzemy, oczami innych.
-
Masz rację Irenko, to jest przerażające, zwłaszcza, że nie znamy przyczyn dla których nie są kompletne.
-
Cieszę się Leszku, że miło spędziłeś czas spacerując po Atenach. Bardzo lubię to miasto, nie przeszkadza mi jego gwar i tłumy turystów. To jedno z tych miejsc do których mam ochotę wracać. Pozdrawiam.
-
Tak Leszku, sądzę,że chodzi o św. Katarzynę Aleksandryjską, bo kościół jest własnością zakonników z Synaju, a ci o sieneńskiej chyba nie mieli wtedy pojęcia.
-
Czy można się dziwić, że tworzył tak piękne impresje?
-
Jest i ramka więc obraz gorowy.
-
...a z płatków różanych gospodyni usmaży pyszną konfiturę.
-
I mpadał deszcz czy to żyjątka oddychały?
-
Jak na jego obrazach:)
-
Łzy same toczyły się po policzkach, gdy oglądałam pożar. A potem przez wiele dni dostawałam od zaprzyjaźnionej przewodniczki po Paryżu zdjęcia tego co spłonęło. Na szczęście zdążyłam zobaczyć te cudowności, drewniane ołtarze i rzeźby w maju 2017. Dzięki Treize:)