Ocenione komentarze użytkownika jolrop, strona 8
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
Irenko, miło mi, że zawitałaś do Aten. Choć w ten sposób odpisując sobie na komentarze, mamy kontakt. Pozdrawiam Cię serdecznie:).
-
To taka ateńska atrakcja. Mało pasażerów wynika co najmniej z 2 faktów. Do odjazdu było jeszcze prawie kwadrans, a poza tym to był listopad, więc i turystów mniej. No i najważniejsze dla mnie było to, że spacer po greckiej agorze jest niesamowicie urokliwy. Można zejść z głównej drogi i poszwędać się po łące na której mnóstwo różnych reliktów przeszłości. I to jest właśnie prawdziwe zwiedzanie i przy odrobinie wyobraźni, można poczuć klimat tamtych dni.
-
Jest wspaniała, w końcu to tu koronowano Lusignanów na królów Jerozolimy. W ogóle Famagusta jest przepiękna.
-
Oczywiście, że smakowało. To chyba najlepsza kuchnia w Europie. Wspaniale przyprawiona, z mnóstwem warzyw i świetnym mięsem. Do tego pyszne sery, miody i konfitury. No i oliwki. Zawsze zamawiamy musakę, problem polega na tym, że gdy nie ma sezonu na warzywa np. podczas listopadowego pobytu, to nie zjedliśmy jej, bo przygotowuje sią ją tylko ze świeżych warzyw. Ilość i różnorodność nadziewanych warzyw jest imponująca.
-
O tak, na Półwyspie Karpaz sporo jest takich urokliwych miejsc. Kwitnące oleandry, również białe, dodają uroku miejscu w którym nie ma za dużo ludzi.
-
Iwonko, bardzo dziękuję Ci za wyczerpujące odpowiedzi do poprzedniego komentarza. Stwierdzenie, że nie moje klimaty nie odnosiło się do pogody, ale do tego co można zobaczyć. Mnie, może z racji wykształcenia i wykonywanego zawodu, zawsze fascynowały możliwości ludzkiego umysłu. Stąd na trasach moich wycieczek zawsze miasta, szukam w nich nie tylko starych i starszych budowli, te całkiem nowe też mnie poruszają. Ale z przyjemnością obejrzałam, choć jeszcze zostało sporo zdjęć z Islandii do skomentowania:) i poczytałam. A co do Truskawki, to tak się domyślałam, bo mój syn od lat podróżuje z Peppą i Georgiem, parą świnek, bohaterów angielskiej bajki animowanej, która zadomowiła się i na polskim rynku. Pozdrawiam serdecznie.
-
W tonacji blue.
-
Piękna kolorystyka. Jak zawsze przyroda potrafi najpiękniej skomponować i fakturę i barwy.
-
Zwyczaj, który wydawał się taki miły i niekłopotliwy okazał się dużym problemem dla mostów w miastach odwiedzanych tłumnie przez zakochanych.
-
Piękne, jak patrzę na takie obrazy to skłaniam się do stwierdzenia niektórych, że to też sztuka.
-
Irenko, miło mi, że zawitałaś do Aten. Choć w ten sposób odpisując sobie na komentarze, mamy kontakt. Pozdrawiam Cię serdecznie:).
-
To taka ateńska atrakcja. Mało pasażerów wynika co najmniej z 2 faktów. Do odjazdu było jeszcze prawie kwadrans, a poza tym to był listopad, więc i turystów mniej. No i najważniejsze dla mnie było to, że spacer po greckiej agorze jest niesamowicie urokliwy. Można zejść z głównej drogi i poszwędać się po łące na której mnóstwo różnych reliktów przeszłości. I to jest właśnie prawdziwe zwiedzanie i przy odrobinie wyobraźni, można poczuć klimat tamtych dni.
-
Jest wspaniała, w końcu to tu koronowano Lusignanów na królów Jerozolimy. W ogóle Famagusta jest przepiękna.
-
Oczywiście, że smakowało. To chyba najlepsza kuchnia w Europie. Wspaniale przyprawiona, z mnóstwem warzyw i świetnym mięsem. Do tego pyszne sery, miody i konfitury. No i oliwki. Zawsze zamawiamy musakę, problem polega na tym, że gdy nie ma sezonu na warzywa np. podczas listopadowego pobytu, to nie zjedliśmy jej, bo przygotowuje sią ją tylko ze świeżych warzyw. Ilość i różnorodność nadziewanych warzyw jest imponująca.
-
O tak, na Półwyspie Karpaz sporo jest takich urokliwych miejsc. Kwitnące oleandry, również białe, dodają uroku miejscu w którym nie ma za dużo ludzi.
-
Iwonko, bardzo dziękuję Ci za wyczerpujące odpowiedzi do poprzedniego komentarza. Stwierdzenie, że nie moje klimaty nie odnosiło się do pogody, ale do tego co można zobaczyć. Mnie, może z racji wykształcenia i wykonywanego zawodu, zawsze fascynowały możliwości ludzkiego umysłu. Stąd na trasach moich wycieczek zawsze miasta, szukam w nich nie tylko starych i starszych budowli, te całkiem nowe też mnie poruszają. Ale z przyjemnością obejrzałam, choć jeszcze zostało sporo zdjęć z Islandii do skomentowania:) i poczytałam. A co do Truskawki, to tak się domyślałam, bo mój syn od lat podróżuje z Peppą i Georgiem, parą świnek, bohaterów angielskiej bajki animowanej, która zadomowiła się i na polskim rynku. Pozdrawiam serdecznie.
-
W tonacji blue.
-
Piękna kolorystyka. Jak zawsze przyroda potrafi najpiękniej skomponować i fakturę i barwy.
-
Zwyczaj, który wydawał się taki miły i niekłopotliwy okazał się dużym problemem dla mostów w miastach odwiedzanych tłumnie przez zakochanych.
-
Piękne, jak patrzę na takie obrazy to skłaniam się do stwierdzenia niektórych, że to też sztuka.