Ocenione komentarze użytkownika jolrop, strona 9
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
Bardzo ciekawa podróż. Piszesz " z trzech znalezionych objazdówek " i w dalszej części wspominasz, że podróżujesz z biurem. W konkluzji "nie nadaje się na wyjazdy zorganizowane, nie potrafię funkcjonować w trybie „japońskiej” wycieczki" czy to znaczy, że nigdy więcej na zorganizowaną wycieczkę? Ja poznaję świat głównie z biurami podróży i jestem zadowolona, może dlatego, że nie mam zbyt wielu innych doświadczeń. Ta trasa wydaje mi się ciekawie opracowana przez biuro, choć nie dla mnie, to nie moje klimaty. I bardzo pięknie opisana i sfotografowana przez Ciebie. A "kim" jest Truskawka? Pozdrawiam.
-
Irenko, tylko się przyglądałam. Bardzo mili ludzie grali, coś mi usiłowali tłumaczyć, ale nie wiedziałam o co chodzi.
-
To chyba bugenwilla była. Ale i pelargonie pięknie kwitły.
-
Leszku, dziękuję Ci za zainteresowanie moją podróżą po Cyprze, wszystkie + i komentarze. Pozdrawiam.
-
Tak Leszku, wszak Cypr zamieszkują również tzw. Cypryjscy Grecy.
-
Piotrze, musisz mi wierzyć, że kromeczka grahama z migdałową pastą bardzo poprawia humor, zwłaszcza w szaro - bure, bezsłoneczne dni:).
-
To prawda. Cypru nie zamieszkują Arabowie, ale ich pobyt, ponad 100 letni w 11 wieku, spowodował, że można dopatrzeć się w zwyczajach obecnych mieszkańców wielu arabskich obyczajów, a że Turcy Cypryjscy też są muzułmanami to i kultura bliska arabskiej.
-
Nie bardzo znam się na roślinkach, ale wydaje mi się, że to może być jacaranda.
-
Tak, do tej pory używane do tłoczenia oliwy.
-
Na szczęście nie w sensie dosłownym:).
-
Bardzo ciekawa podróż. Piszesz " z trzech znalezionych objazdówek " i w dalszej części wspominasz, że podróżujesz z biurem. W konkluzji "nie nadaje się na wyjazdy zorganizowane, nie potrafię funkcjonować w trybie „japońskiej” wycieczki" czy to znaczy, że nigdy więcej na zorganizowaną wycieczkę? Ja poznaję świat głównie z biurami podróży i jestem zadowolona, może dlatego, że nie mam zbyt wielu innych doświadczeń. Ta trasa wydaje mi się ciekawie opracowana przez biuro, choć nie dla mnie, to nie moje klimaty. I bardzo pięknie opisana i sfotografowana przez Ciebie. A "kim" jest Truskawka? Pozdrawiam.
-
Irenko, tylko się przyglądałam. Bardzo mili ludzie grali, coś mi usiłowali tłumaczyć, ale nie wiedziałam o co chodzi.
-
To chyba bugenwilla była. Ale i pelargonie pięknie kwitły.
-
Leszku, dziękuję Ci za zainteresowanie moją podróżą po Cyprze, wszystkie + i komentarze. Pozdrawiam.
-
Tak Leszku, wszak Cypr zamieszkują również tzw. Cypryjscy Grecy.
-
Piotrze, musisz mi wierzyć, że kromeczka grahama z migdałową pastą bardzo poprawia humor, zwłaszcza w szaro - bure, bezsłoneczne dni:).
-
To prawda. Cypru nie zamieszkują Arabowie, ale ich pobyt, ponad 100 letni w 11 wieku, spowodował, że można dopatrzeć się w zwyczajach obecnych mieszkańców wielu arabskich obyczajów, a że Turcy Cypryjscy też są muzułmanami to i kultura bliska arabskiej.
-
Nie bardzo znam się na roślinkach, ale wydaje mi się, że to może być jacaranda.
-
Tak, do tej pory używane do tłoczenia oliwy.
-
Na szczęście nie w sensie dosłownym:).