Ocenione komentarze użytkownika kuniu_ock, strona 52
Przejdź do głównej strony użytkownika kuniu_ock
-
:D
-
ha! widziałem Cię tu, ale jak się zalogowałem, to już zmyknąłeś.
Dzień dobry :) [kawa]
-
Ach, no trudno. Zresztą.. nawydziwiali i dzisiaj pracuje w godzinach 11-19... :((( cały dzień spaprany :/
-
Marcin! :D dajesz radę! przez tego Twojego glutka z oczami zaplułem monitor :D
-
glutek z oczami! :D :D :D
Marcin rządzi :D
-
wygląda jakby pingwin :D
hmmm... pingwin trzcinowy...? może jednak lepiej pójdę spać...
-
ta.. skup.. ja tu już ledwo ogarniam rzeczywistość, a Ty skupiać się każesz...
..ale chyba nie zaprzeczysz, że najgorsze jest te pierwsze pięć dni po weekendzie?
-
na upartego można by to piwo rozlać do skarpetek, po całej wędrówce na szczyt pewnie same się w niezły kufel przeobraziły:P
to Wy sobie rozmawiajcie itd, ja będę z boku :) tym razem nic nie będę notował w moim Zeszycie, posłużę się dyktafonem :D wtedy ręce wolne dla Alfinki.... ]:->
oohh, odzywa się we mnie Hunter... ;P
onaboona... przyzwyczajaj się... ;)
-
teraz już nie pamiętam, to było prawie dwa tygodnie temu :P było wcześniej zapytać, to jeszcze bym odpowiedział :P teraz to nie wiem :P
-
..już chciałem coś napisać, ale na szczęście się powstrzymałem... ;P
umówmy się, że jest późno i bredzę ze zmęczenia :P
-
:D
-
ha! widziałem Cię tu, ale jak się zalogowałem, to już zmyknąłeś.
Dzień dobry :) [kawa] -
Ach, no trudno. Zresztą.. nawydziwiali i dzisiaj pracuje w godzinach 11-19... :((( cały dzień spaprany :/
-
Marcin! :D dajesz radę! przez tego Twojego glutka z oczami zaplułem monitor :D
-
glutek z oczami! :D :D :D
Marcin rządzi :D -
wygląda jakby pingwin :D
hmmm... pingwin trzcinowy...? może jednak lepiej pójdę spać... -
ta.. skup.. ja tu już ledwo ogarniam rzeczywistość, a Ty skupiać się każesz...
..ale chyba nie zaprzeczysz, że najgorsze jest te pierwsze pięć dni po weekendzie? -
na upartego można by to piwo rozlać do skarpetek, po całej wędrówce na szczyt pewnie same się w niezły kufel przeobraziły:P
to Wy sobie rozmawiajcie itd, ja będę z boku :) tym razem nic nie będę notował w moim Zeszycie, posłużę się dyktafonem :D wtedy ręce wolne dla Alfinki.... ]:->
oohh, odzywa się we mnie Hunter... ;P
onaboona... przyzwyczajaj się... ;) -
teraz już nie pamiętam, to było prawie dwa tygodnie temu :P było wcześniej zapytać, to jeszcze bym odpowiedział :P teraz to nie wiem :P
-
..już chciałem coś napisać, ale na szczęście się powstrzymałem... ;P
umówmy się, że jest późno i bredzę ze zmęczenia :P