Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 944

Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz

  1. kikk
    kikk (13.12.2008 15:45)
    @rebel - tylko forum brak
  2. rebel.girl
    rebel.girl (13.12.2008 15:42)
    a powiedz - nie uważasz, że te dyskusje, gatunkowo, powinny znaleźć się na forum?
  3. zfiesz
    zfiesz (13.12.2008 15:36)
    ...i żyli długo i szczęśliwie:-)

    p.s. a uwagi odnośnie fochów tyczyły się akurat Slawka a nie Ciebie Wstrętna Prowokatorko:-) ale koniec wątku!
  4. rebel.girl
    rebel.girl (13.12.2008 15:18)
    ;)))
    mogłabym tu oczywiście rozpisać się o tym, jak to już dość dawno wyewoluowałam z piaskownicy i wasze opinie (zfieszu!) na temat dziecinnych fochów nie do końca są na miejscu, a przynajmniej nie powinny dotyczyć mnie itd., ale bezsensownie długie robią się już te komentarze (które nota bene przestały być już dawno komentarzami i powinny trafić na miłe, kolumberowe forum!). więc co do mojego obrażania się powiem krótko:

    nie, Sławku, nie obraziłam się.

    sam napisałeś, że jeśli załączasz uśmiechniętą buźkę do swojej wypowiedzi - to jest to znak, że wypowiedź jest w tonie żartobliwym. więc traktuj podobnie i wypowiedzi innych - ironii mozna nie wyczuć, ale już żart z takim "transparentem" naprawdę trudno przeoczyć - i nie ma wybacz ;)

    ps. mam nadzieję, że dasz już sobie raz na zawsze spokój z tym uciekaniem! poza tym - na innych portalach też bywam, dopadnę cię ;p
  5. voyager747
    voyager747 (13.12.2008 13:08)
    Dobra, niech Wam będzie. Nie będę już komentował złych zdjęć i portretówek, na których nie widać nic oprócz autora.
    Minusów na zdjęcia nie można dawać, chyba że ja nie potrafię. Można dać tylko plusa i ewentualnie zabrać tego swojego plusa.
    Opisów raczej nie będę robił w sensie podróży, bo już wyjaśniłem powody.
    Zaraz poszukam jakichś słabych zdjęć, nieostrych, poruszonych, z kropkami itp. i nawrzucam tutaj, a co też mi wolno :))
    Pozdrawiam.
  6. voyager747
    voyager747 (13.12.2008 9:49)
    No co Ty, ja jestem brzydki :)
  7. kikk
    kikk (13.12.2008 2:17)
    Zaplusiłam, żeby potem nie było, że mizoginicznie podchodzę do tematu fot :)
    i żadna zazdrość, taką opaleniznę to mam cały rok i tylko na lato blednę
    w dodatku nie protestuję przeciwko ładnym paniom, tylko przeciw brakowi ładnych panów (oczywiście za wyjątkiem szanownych dyskutantów) :)
  8. kikk
    kikk (13.12.2008 2:05)
    @voyager - gdyby każda większa dyskusja tutaj zaczynała się od mojego komentarza, obrosłabym w piórka :) To największy komplement, jeśli ludzie chcą z kimś polemizować/dyskutować. To świadczy głownie o tym, że jesteś barwną i ważną postacią. I ja osobiście już nie chcę kolumbera bez Ciebie :)
  9. zfiesz
    zfiesz (13.12.2008 1:35)
    nie przesadzaj... zdjęcie średnie, tylko obiekt wdzięczny:-) a plusów mało łapie, bo kolumber strasznie zfeminizowany. laski o opaleniznę zazdrosne, głosować nie chcą;-) (vide komentarz kikk;-)
  10. zfiesz
    zfiesz (13.12.2008 1:32)
    @voyager:

    "...nigdy się nie pcham tam gdzie mnie nie chcą..." co ty chrzanisz? kto cię nie chce? gotujesz się w zasadzie o to, że ktoś ma inne poczucie humoru niż ty, a to bardzo nieładnie;-)

    "...po co komu 4 książki, skoro w każdej jest to samo?" proste... większość ludzi kupi tylko jedną. przy czym różną, w zależności od tego, czego szukają. i tak, przykładając to do naszej dyskusji, tu zajrzą ci, którzy chcą znaleźć informacje praktyczne (co, gdzie, za ile) i "żywe relacje" ("a tam-i-tam to śmierdzi szambem, a gdzie indziej jest świetna, tania knajpa"). na forum znajdą być może podobne info, ale rozrzucone i zatopione w masie śmieci. na bermudach przeczytają, że jest super-extra-cool i zobaczą zdjęcia. itp, itd. niech żyje róznorodność! chciałoby się krzyknąć;-)

    i mylisz się bardzo, sądząc że nikogo nie zainteresuje "Jakim samolotem leciałem, jaką linią, jaka pogoda była, jaka pora roku, jaka cena, jaka kultura, jaka religia itp. itd." właśnie dla wymiany takich (choć oczywiście nie tylko) informacji funkcjonują portale podrożnicze. takie też są najczęściej zadawane pytania.

    podsumowując, przestań się dąsać i rób swoje!


    p.s. BA mnie jeszcze nie wkurzyło, ale do Polski z nimi jeszcze nie leciałem:-) a nie... sorrki... raz... wieki temu:-) za to zdarzyło mi się lecieć do Polski (Gdańska) z przesiadką, co uważam za lekką przesadę.szczególnie 50. minutowy lot Kopenhaga-Gdańsk, turbośmigłowcem, w którym dudniło jak w pralce (a przynajmniej tak to sobie wyobrażam;-)