Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 842
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
nie udalo nam sie wycignac karolinki (Karoliny) do dyskujsji na temat "dlaczego wieze kosciolow sa poucinane w jej zdjeciach" :) trudno..milej niedzieli zfieszu:)
-
@rebel: cała przyjemność po JEGO stronie...
@judymka: żywię taką nadzieję!:-)
@milanello: wiesz... z ta historią to nie ma co przesadzać. zabrzmi to pewnie nieskromnie (ale czy ja kiedyś mówiłem, że skromny jestem?;-), ale pojęcie o meksykańskiej historii mam spore. pytanie tylko po co? takie informacje sa łatwo dostępne i jeśli tylko ktos będzie chciał, na pewno je znajdzie. tam gdzie to absolutnie niezbedne (albo w przypadku wydarzeń szczególnie mnie interesujących) staram sie jakieś tło narysować. wolę raczej przemycać informacje praktyczne i aktualne. wielkie dzięki za plusa i pochwały:-)
-
nie uważasz, że podobieństwo jest uderzające?:-)
-
ojej, akurat jak znalazł na czas przeziębienia... zdecydowanie. twój meksyk idzie ze mną do łóżka ;)))
-
niepowtarzalne!
-
super komentarz !
-
Dziekuje za linki,od teraz zaczynam czytac ,a to ulatwi mi jako nowicjuszowi otworzyc oczki na to i owo! a wiec do roboty!!haha
Maja
-
bardzo fajny opis. Jest wszystko czego czytelnik potrzebuje - opis motywów , tego zapłonnika wyprawy, emocjonalne wtrącenia, może trochę mało historii, ale nie wszyscy mogą chcieć przez nią brnąć. Generalnie bardzo ciekawy opis, a zdjęcia - bajka
-
cholera... żeby pisanie/przepisywanie przychodziło mi tak szybko, jak wam czytanie... albo chociaż w połowie:-)
-
nie... no nie będę cię sprawdzał! najwyżej bił pokłony za wytrwałość:-)
-
nie udalo nam sie wycignac karolinki (Karoliny) do dyskujsji na temat "dlaczego wieze kosciolow sa poucinane w jej zdjeciach" :) trudno..milej niedzieli zfieszu:)
-
@rebel: cała przyjemność po JEGO stronie...
@judymka: żywię taką nadzieję!:-)
@milanello: wiesz... z ta historią to nie ma co przesadzać. zabrzmi to pewnie nieskromnie (ale czy ja kiedyś mówiłem, że skromny jestem?;-), ale pojęcie o meksykańskiej historii mam spore. pytanie tylko po co? takie informacje sa łatwo dostępne i jeśli tylko ktos będzie chciał, na pewno je znajdzie. tam gdzie to absolutnie niezbedne (albo w przypadku wydarzeń szczególnie mnie interesujących) staram sie jakieś tło narysować. wolę raczej przemycać informacje praktyczne i aktualne. wielkie dzięki za plusa i pochwały:-) -
nie uważasz, że podobieństwo jest uderzające?:-)
-
ojej, akurat jak znalazł na czas przeziębienia... zdecydowanie. twój meksyk idzie ze mną do łóżka ;)))
-
niepowtarzalne!
-
super komentarz !
-
Dziekuje za linki,od teraz zaczynam czytac ,a to ulatwi mi jako nowicjuszowi otworzyc oczki na to i owo! a wiec do roboty!!haha
Maja -
bardzo fajny opis. Jest wszystko czego czytelnik potrzebuje - opis motywów , tego zapłonnika wyprawy, emocjonalne wtrącenia, może trochę mało historii, ale nie wszyscy mogą chcieć przez nią brnąć. Generalnie bardzo ciekawy opis, a zdjęcia - bajka
-
cholera... żeby pisanie/przepisywanie przychodziło mi tak szybko, jak wam czytanie... albo chociaż w połowie:-)
-
nie... no nie będę cię sprawdzał! najwyżej bił pokłony za wytrwałość:-)