Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 799
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
i weź tu człowieku wracaj... chyba muszę zmienić zdanie:-(
-
kochani, nie tak szybko, z pracą teraz nie jest łatwo, zwłaszcza jak się szuka czegoś ciekawego a nie byle czego :-) Na razie się tu sprowadziłam (jutro przyjeżdżają jeszcze ostatnie moje meble) i porządkuję swoje sprawy, a jednocześnie szukam pracy, a to musi potrwać, zwłaszcza przez ten kryzys :-)
-
z głodu? właśnie (od godziny) wybieram się po zakupy, ale jakoś nie mogę...
-
ja tez myślalam, zes ty Katarzyno juz w wir rzucona.
@zfiesz: mitomanka i ksenofobka, zaczynam rozumiec, czemu chcesz mnie zjesc ;)
-
ha!! żaba nie dość, że chińska, to jeszcze mitomanka!:-)
-
uuu... ciągle szukasz? ja myślałem, że ty juz na dobre rzuciłaś się w wir nowych obowiązków;-)
-
no dobrze, postaram się do tego czasu odpierać samotnie zakusy zfiesza na żabie, hmm... udka ;p
-
będę się starać żabciu, ale najpierw muszę pilnie znaleźć pracę :-)
-
ja? hmmm... wygladało mi na to, że jednak to ty sie poddałaś... depilacji;-)
-
właśnie, mieliśmy Kasiu, zfiesz się całkiem skompromitował.
Priorytety priorytetami, ale musisz zostać z nami :)
-
i weź tu człowieku wracaj... chyba muszę zmienić zdanie:-(
-
kochani, nie tak szybko, z pracą teraz nie jest łatwo, zwłaszcza jak się szuka czegoś ciekawego a nie byle czego :-) Na razie się tu sprowadziłam (jutro przyjeżdżają jeszcze ostatnie moje meble) i porządkuję swoje sprawy, a jednocześnie szukam pracy, a to musi potrwać, zwłaszcza przez ten kryzys :-)
-
z głodu? właśnie (od godziny) wybieram się po zakupy, ale jakoś nie mogę...
-
ja tez myślalam, zes ty Katarzyno juz w wir rzucona.
@zfiesz: mitomanka i ksenofobka, zaczynam rozumiec, czemu chcesz mnie zjesc ;) -
ha!! żaba nie dość, że chińska, to jeszcze mitomanka!:-)
-
uuu... ciągle szukasz? ja myślałem, że ty juz na dobre rzuciłaś się w wir nowych obowiązków;-)
-
no dobrze, postaram się do tego czasu odpierać samotnie zakusy zfiesza na żabie, hmm... udka ;p
-
będę się starać żabciu, ale najpierw muszę pilnie znaleźć pracę :-)
-
ja? hmmm... wygladało mi na to, że jednak to ty sie poddałaś... depilacji;-)
-
właśnie, mieliśmy Kasiu, zfiesz się całkiem skompromitował.
Priorytety priorytetami, ale musisz zostać z nami :)