Otrzymane komentarze dla użytkownika pan_hons, strona 401
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
fajne retro i to w takim miejscu :)
-
całkiem możliwe:) Choć wydaje mi się, że to sędzia:) Ale może być i jednym i drugim:)
-
ano, lał ją nieźle;) Ale nie dziwię mu się, to była już sama meta, ostatnie metry...
-
tam najdziwniejsze i najciekawsze to jest to, że to robią dzieci i to na takim długim odcinku...:) Ale one od małego są do tego przygotowywane:) Ty jeździłaś już jako dorosła czy jako dziecko? Jak się jeździ bez siodła?:)
-
z wielbłądziego na pewno nie, nie ten region Mongolii, one bardziej na południu żyją. Te sery jakimi częstowano to nie wiem z czyjego mleka były, więc nie zgaduję nawet... Zapewne z owcy, kozy albo może z klaczy:)
-
ano, mi się one najbardziej podobały:) One są bardzo cenne i każde trochę różnią się od siebie:) zrobione są z miękkiej niegarbowanej skóry, zwane gutal. Zakończone są czubkiem skierowanym ku górze, aby ten kto je nosi, nie ranił darzonej szacunkiem Matki Ziemi.
-
ano:) Ciekawe którego z zawodników...?:) jedna dziewczyna widać bardzo przejęta walką:)
-
po twarzach to widać, że z innej bajki niż nasza polska, ale po geście widać, że niektóre bajki są uniwersalne, tak jak to ujęła pattk:)
-
nie nie, tam młodzi to nie palą, poza tym to sportowcy, hehe:) A wzrok taki mają, bo są bardzo zaciekawieni nami:) Dla nich byliśmy wówczas większą atrakcją, niż oni dla nas:)
-
racja, bez bicza trudno by było zmusić konia do galopu przez ponad 30 km...niestety, ale trzeba takiego użyć...
-
fajne retro i to w takim miejscu :)
-
całkiem możliwe:) Choć wydaje mi się, że to sędzia:) Ale może być i jednym i drugim:)
-
ano, lał ją nieźle;) Ale nie dziwię mu się, to była już sama meta, ostatnie metry...
-
tam najdziwniejsze i najciekawsze to jest to, że to robią dzieci i to na takim długim odcinku...:) Ale one od małego są do tego przygotowywane:) Ty jeździłaś już jako dorosła czy jako dziecko? Jak się jeździ bez siodła?:)
-
z wielbłądziego na pewno nie, nie ten region Mongolii, one bardziej na południu żyją. Te sery jakimi częstowano to nie wiem z czyjego mleka były, więc nie zgaduję nawet... Zapewne z owcy, kozy albo może z klaczy:)
-
ano, mi się one najbardziej podobały:) One są bardzo cenne i każde trochę różnią się od siebie:) zrobione są z miękkiej niegarbowanej skóry, zwane gutal. Zakończone są czubkiem skierowanym ku górze, aby ten kto je nosi, nie ranił darzonej szacunkiem Matki Ziemi.
-
ano:) Ciekawe którego z zawodników...?:) jedna dziewczyna widać bardzo przejęta walką:)
-
po twarzach to widać, że z innej bajki niż nasza polska, ale po geście widać, że niektóre bajki są uniwersalne, tak jak to ujęła pattk:)
-
nie nie, tam młodzi to nie palą, poza tym to sportowcy, hehe:) A wzrok taki mają, bo są bardzo zaciekawieni nami:) Dla nich byliśmy wówczas większą atrakcją, niż oni dla nas:)
-
racja, bez bicza trudno by było zmusić konia do galopu przez ponad 30 km...niestety, ale trzeba takiego użyć...