Otrzymane komentarze dla użytkownika jolrop, strona 433
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
Robert Bruce, widzę, że pogodę w Stirling miałaś podobną do mojej ...
-
To zdjęcie powinno znaleźć się w innej podróży opisującej opactwa( w pisaniu). Ale tak jakoś skladalo się w calość i stąd zamieścilam tutaj:)
-
Drogi Robercie:) Wiedzialam, że kto jak kto, ale miłosnik Szkocji natychmiast wylapie Bamburgh jako nie szkockie posiadlości. Ale byłam tam podczas pobytu w Szkocji i stąd też w tytuł podróży. Z tego co policzylam są 4 szkockie zamki, a w Lindisfarne chyba nie było opactwa, ale tylko klasztor. Rzeczywiście moglam je umieścić w podróży, którą obecnie opisuję, czyli o opactwach. Dzięki za plusiki i komentarze:) Pozdrawiam:)
-
piękne te ruiny :)
-
Ciekawa podróż po miejscach bardzo bliskich memu sercu.
Mam jedną uwagę Jolu. Proponowałbym mimo wszystko zmianę tytułu relacji. Wszak opisujesz tu również angielskie zamki. Po drugie nie tylko zamki, ale i opactwa, a typowo szkockie są w zasadzie dwa zamki. Poza tym relacja obfitująca w fakty historyczne i legendy, czego nie sposób nie lubić :)
PS. Szynszyla to przepiękne zwierzątko, ale niestety jak większość gryzoni preferuje nocny tryb życia. Bywa wówczas dosyć głośna, co sprawia że może być uciążliwa :)
-
czekam zatem już niezwykle niecierpliwie :)))
-
Kiedyś, ale w blizej nieokreślonej przyszlości zamieszczę wspomnienia z edynburga, poswięcone spacerom po ulicach. i tam będzie kilka zdjęc ulicznych latarni. Są piekne:)
-
Ja nie tylko w Stirling moglabym mieszkać,ale w każdym z opisywanych przeze mnie szkockich miast:)
-
szkoci też zamki budować potrafili :) choć nasze pozostaną zawsze... nasze :)
-
ślicznotki
-
Robert Bruce, widzę, że pogodę w Stirling miałaś podobną do mojej ...
-
To zdjęcie powinno znaleźć się w innej podróży opisującej opactwa( w pisaniu). Ale tak jakoś skladalo się w calość i stąd zamieścilam tutaj:)
-
Drogi Robercie:) Wiedzialam, że kto jak kto, ale miłosnik Szkocji natychmiast wylapie Bamburgh jako nie szkockie posiadlości. Ale byłam tam podczas pobytu w Szkocji i stąd też w tytuł podróży. Z tego co policzylam są 4 szkockie zamki, a w Lindisfarne chyba nie było opactwa, ale tylko klasztor. Rzeczywiście moglam je umieścić w podróży, którą obecnie opisuję, czyli o opactwach. Dzięki za plusiki i komentarze:) Pozdrawiam:)
-
piękne te ruiny :)
-
Ciekawa podróż po miejscach bardzo bliskich memu sercu.
Mam jedną uwagę Jolu. Proponowałbym mimo wszystko zmianę tytułu relacji. Wszak opisujesz tu również angielskie zamki. Po drugie nie tylko zamki, ale i opactwa, a typowo szkockie są w zasadzie dwa zamki. Poza tym relacja obfitująca w fakty historyczne i legendy, czego nie sposób nie lubić :)
PS. Szynszyla to przepiękne zwierzątko, ale niestety jak większość gryzoni preferuje nocny tryb życia. Bywa wówczas dosyć głośna, co sprawia że może być uciążliwa :) -
czekam zatem już niezwykle niecierpliwie :)))
-
Kiedyś, ale w blizej nieokreślonej przyszlości zamieszczę wspomnienia z edynburga, poswięcone spacerom po ulicach. i tam będzie kilka zdjęc ulicznych latarni. Są piekne:)
-
Ja nie tylko w Stirling moglabym mieszkać,ale w każdym z opisywanych przeze mnie szkockich miast:)
-
szkoci też zamki budować potrafili :) choć nasze pozostaną zawsze... nasze :)
-
ślicznotki