Otrzymane komentarze dla użytkownika jolrop, strona 413
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
To takie M1245 ;)
-
czuć potęgę :)
-
Jolu, chciałbym z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia życzyć Ci wiele rodzinnego ciepła, smakowitego stołu i hojnych prezentów pod choinką, a w Nowym Roku spełnienia wszelkich (w tym podróżniczych) marzeń.
-
Serdeczne życzenia zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku :-)
-
Hotel George, niegdyś ozdoba miasta. Projekt spółki wiedeńskich architektów - Herrmanna Hellmera i Ferdinanda Fellnera. W II poł. XIX według ich projektów zbudowano połowę Karlovych Var oraz mnóstwo teatrów, m.ib. w Zagrzebiu, Sofii, Jassach, Rijece.
-
Idą Łyczakowską w przeciwną stronę dochodzi się do kościoła św. Antoniego, gdzie był chrzczony Zbigniew Herbert (jest tablica upamiętniająca to wydarzenie).
-
PS. Byłem we Lwowie w roku 1974 jako dziecko. Wtedy wejście na cmentarz Orląt było sporym ryzykiem, a Ojciec robił zdjęcia aparatem spod kurtki, bo nie było to dobrze widziane. A cmentarz wyglądał wtedy fatalnie... Dzięki raz jeszcze.
Pzdr/bARtek
-
Znakomita opowieść, bARdzo szczegółowa i interesująca. Gratulacje.
Pzdr/bARtek
-
Też kojarzy mi się głównie z Turcją.
-
ładne ujęcie, i te kwiaty ...
-
To takie M1245 ;)
-
czuć potęgę :)
-
Jolu, chciałbym z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia życzyć Ci wiele rodzinnego ciepła, smakowitego stołu i hojnych prezentów pod choinką, a w Nowym Roku spełnienia wszelkich (w tym podróżniczych) marzeń.
-
Serdeczne życzenia zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku :-)
-
Hotel George, niegdyś ozdoba miasta. Projekt spółki wiedeńskich architektów - Herrmanna Hellmera i Ferdinanda Fellnera. W II poł. XIX według ich projektów zbudowano połowę Karlovych Var oraz mnóstwo teatrów, m.ib. w Zagrzebiu, Sofii, Jassach, Rijece.
-
Idą Łyczakowską w przeciwną stronę dochodzi się do kościoła św. Antoniego, gdzie był chrzczony Zbigniew Herbert (jest tablica upamiętniająca to wydarzenie).
-
PS. Byłem we Lwowie w roku 1974 jako dziecko. Wtedy wejście na cmentarz Orląt było sporym ryzykiem, a Ojciec robił zdjęcia aparatem spod kurtki, bo nie było to dobrze widziane. A cmentarz wyglądał wtedy fatalnie... Dzięki raz jeszcze.
Pzdr/bARtek -
Znakomita opowieść, bARdzo szczegółowa i interesująca. Gratulacje.
Pzdr/bARtek -
Też kojarzy mi się głównie z Turcją.
-
ładne ujęcie, i te kwiaty ...