Otrzymane komentarze dla użytkownika zipiz, strona 16
Przejdź do głównej strony użytkownika zipiz
-
-
oczywiście wszystko było niechcący - broń bozie celowo!!!
-
kiedyś w podstawówce wysadziłem koleżance tornister petardą wojskową... niestety na oczach dyrektorki, wychowawczyni i jeszcze dwóch innych nauczycielek... miałem przesr..e ;-) później dali mi pirotechnik, bo nikomu krzywdy nie zrobiłem... na szczęście w liceum już nieco znormalniałem ;-)
-
w gruncie rzeczy to w bramie i pokoi nie za wiele, i metraż szału nie robi... ;-)
-
zgadza się, niekiedy nawet nie wiemy, że nasz blok stoi np. na cmentarzu...
-
Hopper mam nadzieję, że do nich nie należysz!!! :o
-
Kuniu zgadzam się z Tobą na całej linii... może trzeba byłoby dostać się do władzy i wówczas jakoś zadbać o dobra narodowe... bo moim zdaniem skoro zamki krzyżackie do nich należą, to dlaczego nie mogą poniemieckie bunkry?
w Lipce byłem około 11 listopada +/- 2 dni 2008 roku
-
tylko nie rób lepszych od moich, bo mi smutno będzie... ok? ;-)
-
zgadza się, przecież w nim nie zginął, nawet ranny nie został :(
-
mnie bezsilność :(
-
oczywiście wszystko było niechcący - broń bozie celowo!!!
-
kiedyś w podstawówce wysadziłem koleżance tornister petardą wojskową... niestety na oczach dyrektorki, wychowawczyni i jeszcze dwóch innych nauczycielek... miałem przesr..e ;-) później dali mi pirotechnik, bo nikomu krzywdy nie zrobiłem... na szczęście w liceum już nieco znormalniałem ;-)
-
w gruncie rzeczy to w bramie i pokoi nie za wiele, i metraż szału nie robi... ;-)
-
zgadza się, niekiedy nawet nie wiemy, że nasz blok stoi np. na cmentarzu...
-
Hopper mam nadzieję, że do nich nie należysz!!! :o
-
Kuniu zgadzam się z Tobą na całej linii... może trzeba byłoby dostać się do władzy i wówczas jakoś zadbać o dobra narodowe... bo moim zdaniem skoro zamki krzyżackie do nich należą, to dlaczego nie mogą poniemieckie bunkry?
w Lipce byłem około 11 listopada +/- 2 dni 2008 roku -
tylko nie rób lepszych od moich, bo mi smutno będzie... ok? ;-)
-
zgadza się, przecież w nim nie zginął, nawet ranny nie został :(
-
mnie bezsilność :(
...ale i u Ciebie nowości się pojawiły, wrócę niebawem!