2009-11-02
Podróż Kujawiak na Warmii i Mazurach
włocławek reszel zamek gotyk warmia święta lipka bazylika jezuici organy kościół ryn czarne łabędzie kręgle krzyżacy hotel dziedziniec jezioro wilczy szaniec gierłoż bunkry
Opisywane miejsca:
(210 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
pozdrawiam , dawno tam nie byłm
-
tym bardziej, że udostępniane są do zwiedzania, wymieniane są jako "miejsca warte zwiedzenia", czy pobierane są opłaty za wejście na teren z nimi.
co do władzy.. to lepiej się nie wypowiem ;) na pewne tematy mam dość kontrowersyjne poglądy :P -
Kuniu zgadzam się z Tobą na całej linii... może trzeba byłoby dostać się do władzy i wówczas jakoś zadbać o dobra narodowe... bo moim zdaniem skoro zamki krzyżackie do nich należą, to dlaczego nie mogą poniemieckie bunkry?
w Lipce byłem około 11 listopada +/- 2 dni 2008 roku -
PS. żeby nie było zbyt negatywnie - będąc tam we wrześniu trafiłem na iście letnią aurę :DDD
;) -
Jak fajnie zobaczyć (po raz kolejny :P) bliskie miejsca :D Tytuł podróży wprawdzie coś mi przypomina... ;) :P
Piotrze? Kiedy dokładnie byłes w Św. Lipce? ja byłem 27 września '09, cały budynek powleczony był tą zieloną, budowlaną ochronną siatką, akurat remont zaczęli :(
W Wilczym Szańcu nie byłem, ale za to odhaczyłem na liście Mamerki - ale jedynie śluzy na Kanale Mazurskim. Kompleksu bunkrów nie widziałem.
Wiele jeszcze miejsc jest na liście, ale - jak sam napisałeś - to świetny powód, by powrócić :D ;) (na szczęście na Mazurach jestem co roku :P).
"można przecież zachować i zadbać o obiekt bez jakiejkolwiek gloryfikacji nazizmu. Pytań jest wiele, lecz odpowiedzi... :((( a przecież opłaty nie są najmniejsze"... Taaaak... dokładnie to samo myślałem sobie zwiedzając śluzy przy Mamerkach. W ogóle to.. jedna wielka paranoja! Pobierają pieniądze za parking, za wstęp na teren, na obiekcie historycznym urządzają jakiś park linowy (drabinki sznurowe, jakieś zjeżdżalnie itp) oraz teren do paintballa (ZGROZA!!!!!), oczywiście za wszystko pobierając kasę.. i nie dość, że wszędzie stoją tabliczki "ZAKAZ WSTĘPU", to jeszcze obiekt popada w ruinę... Aż kusi takiemu kolesiowi zdać pytanie: to kto bierze te pieniądze i na co je przeznacza??? No i jak to jest... obiekt w końcu stwarza zagrożenie, czy ma być miejscem do zabawy (park linowy i teren do gry w paintballa)?? Czy w porządku byłoby grać w paintballa w jakimś muzeum narodowym? Czy takie obiekty nie podlegają ochronie prawnej?
Naprawdę... opuszczałem śluzy Kan. Mazurskiego pełen złości, zagryzając usta i zaciskając pięści. -
sam chciałbym przyjrzeć się tym miejscom w bardziej letniej aurze :)
-
Choć wszystkie odzwiedzone przez Ciebie miejsca (oprócz wnętrz hotelu w Rynie) miałem okazję zobaczyć, z przyjemnością przeczytałem Twoją relację i obejrzałem załączone zdjęcia. Myślę, że skłonią mnie one do ponownych odwiedzin tych okolic wiosną (mieszkam w końcu nie tak daleko) . Pozdrawiam.
-
Opis konkretny i miejscami zachęcający, a miejscami ostrzegawczy ;-)
-
gdyby Rebelka nie skakała... to by ślimak wystaw rogi :) ale oczywiście zdrówka powrotu szybkiego do życzę!
Kubdu... mniodek lejesz w oczaczki moje :) i serducho jak najbardziej!
Piotrze... zawsze i wszędzie niecierpliwym oczekuję Cię, Tyś Gościem w pierwszym rzędzie... -
Piotrek, ja wrócę tu jeszcze!
Rebelko, to ty nogą obsługujesz Kolumbera? -
Ciebie to się czyta, że hej ! No i teraz bezbłędnie trafię na wyżerkę. Dziękuję !
-
Rebelce noga utknęła- na pomoc.
-
na razie tyle, bo mie boli noga ;p