Otrzymane komentarze dla użytkownika amused.to.death, strona 256
Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
-
-
Tak się domyśliłem... Przynajmniej zima nie zaskoczy drogowców.
-
Dzięki za plusiki, zapraszam na więcej - a ja sobie ostrzę zęby na Twoją Afrykę, tylko muszę, bagatela, znaleźć troszkę czasu...
-
Zdjęcie robione z łódki - te kanały to właśnie nasza droga - innej nie było:)
-
Dziękuję:)
Smoku, ja to mogłabym co najwyżej pisać serię 'Wakacje leniwych ludzi w poszukiwaniu przygód":D
Bartku, dziękuję za miłe słowa.
Ja się nie dziwię, że się nie widzisz:) Ja teraz też bym inaczej ją zaplanowała. Wiele niewygód wynikało z tego, że to była podróż bardzo budżetowa - średnia wyszła nam coś ok. 25 dolarów na dzień. Nasza forma zwiedzania z większą ilością pieniędzy byłaby o wiele bardziej wygodna. A najlepszym pomysłem byłoby wynajęcie samochodu lub jeszcze lepiej samochodu z kierowcą/przewodnikiem - wtedy byłaby to rewelacja:)
Kolejna podróż jest w trakcie pisania, dam znać jak się pojawi:)
Iwonko - dziękuję. Mam tylko nadzieję, że każde kolejne wakacje będą jednak wygodniejsze:)
-
moja dobroć ma swoje granice:D
-
Tak, to jest cała wieś - około 300 osób tam mieszka.
Jest też jeden hotel - chyba dwa pokoje jeśli pamiętam, nawet z wpisów wynikało, że czasami się tam ludzie zatrzymują.
W księdze pamiątkowej znalazłyśmy też wpisy kilku Polaków:)
-
Czyli to były po prostu ich domki - fajne. Można łowić ryby nie wychodząc z domu :)
-
????? :D
-
Jak jest coś dobrego, to nie podzielisz się ze swoimi koleżankami?
-
Tak się domyśliłem... Przynajmniej zima nie zaskoczy drogowców.
-
Dzięki za plusiki, zapraszam na więcej - a ja sobie ostrzę zęby na Twoją Afrykę, tylko muszę, bagatela, znaleźć troszkę czasu...
-
Zdjęcie robione z łódki - te kanały to właśnie nasza droga - innej nie było:)
-
Dziękuję:)
Smoku, ja to mogłabym co najwyżej pisać serię 'Wakacje leniwych ludzi w poszukiwaniu przygód":D
Bartku, dziękuję za miłe słowa.
Ja się nie dziwię, że się nie widzisz:) Ja teraz też bym inaczej ją zaplanowała. Wiele niewygód wynikało z tego, że to była podróż bardzo budżetowa - średnia wyszła nam coś ok. 25 dolarów na dzień. Nasza forma zwiedzania z większą ilością pieniędzy byłaby o wiele bardziej wygodna. A najlepszym pomysłem byłoby wynajęcie samochodu lub jeszcze lepiej samochodu z kierowcą/przewodnikiem - wtedy byłaby to rewelacja:)
Kolejna podróż jest w trakcie pisania, dam znać jak się pojawi:)
Iwonko - dziękuję. Mam tylko nadzieję, że każde kolejne wakacje będą jednak wygodniejsze:) -
moja dobroć ma swoje granice:D
-
Tak, to jest cała wieś - około 300 osób tam mieszka.
Jest też jeden hotel - chyba dwa pokoje jeśli pamiętam, nawet z wpisów wynikało, że czasami się tam ludzie zatrzymują.
W księdze pamiątkowej znalazłyśmy też wpisy kilku Polaków:) -
Czyli to były po prostu ich domki - fajne. Można łowić ryby nie wychodząc z domu :)
-
????? :D
-
Jak jest coś dobrego, to nie podzielisz się ze swoimi koleżankami?
Z Twojej opowieści wydaje mi się, że w rejonach w których byłyście, po prostu nie ma lepszych hoteli i tyle.
Z innej strony, nie przeczę, że wraz z nabywaniem doświadczenia życiowego :):):) stałem się nieco bardziej leniwy i z mniejszą atencją myślę o baaaaardzo prostych warukach :))
Tym bardziej podziwiam.
Pzdr/bARtek