Otrzymane komentarze dla użytkownika prawoj, strona 88

Przejdź do głównej strony użytkownika prawoj

  1. prawoj
    prawoj (31.12.2012 11:50)
    A teraz kilka słów do Handlowca (od razu widać who is who). Twój nick jest wielce adekwatny do zadawanych pytań - krótko i na temat :-) Biura???? Brrrrr.... te znam jedynie z doniesień o upadłości i nigdy z usług nie korzystam. Jeżdżę sam, bo tak lubię.
    Sri Lanka jest generalnie tanim krajem z możliwościami taniego przemieszczania się (autobusy, dość rozwinięta sieć kolejowa - zdarzało mi się też stopować). Najdroższy bilet autobusowy jaki zakupiłem to całonocny przejazd wypasionym, czystym, luksusowym autokarem za ok. 20 zł. Pociągi są tanie nawet w najlepszej klasie - ja uwielbiam klasy "gorsze" - i kosztują parę złotych. W dużych miastach sprawnie działa komunikacja miejska - dosłownie za grosze. A w mniejszych niezawodne tuk-tuki (ceny uzgadniane, kierowcy elastyczni).
    Z żarciem bywa różnie. Jak chcesz się stołować w dobrej knajpie z homarami na talerzu i piwem to musisz mieć w kieszeni z 50-60 zł. Ale można się najeść w tańszych knajpach za 20-30 zł (z piwem które w sklepie kosztuje ok. 4,5 a w knajpie 6-7 zł). A najtaniej jest w lokalnych lub "na ulicy" - tu wypełnisz brzuch za parę złotych.
    Stosunkowo najdroższe są hotele. Za porządny pokój z bieżącą wodą trzeba wydać średnio ok. 50 zł. (w miejscach turystycznych bywa drożej) ale to wersja lux. Jak ma się skromniejsze wymagania to już za 20 zł się prześpisz.
    Najbardziej rujnują kieszeń wstępy (zabytki, parki etc.) 25-30 USD od osoby. Do tego trzeba doliczyć transport do i po parku (konieczny 4x4) - średnio 100-150 zł, ale jak się zbierze kilka osób, wychodzi znacznie taniej.
    Takie koszty obowiązywały we wrześniu - październiku 2012 i takie zapamiętałem.
    Jeśli coś jeszcze chciałbyś wiedzieć, a ja byłbym pomocny, pytaj :-)

    pzdr
  2. prawoj
    prawoj (31.12.2012 11:28)
    Wszystkim, którzy poświęcili chwilę na obejrzenie mojej Sri Lanki (i nie tylko), a na dodatek skomentowali czy plusikiem wyrazili swój do niej stosunek - dzięki. Pozdrawiam przy okazji noworocznie :-)
    Iwonie dziękuję za laurkę :-) Myślę, że podróże najlepiej maluje się obrazkami niż literkami i będę się zapierał rękami i nogami przed "opisówkami". Wszelakiej maści informacji i "relacji z pobytu" jest w sieci zatrzęsienie i ich powtarzanie trochę nie ma sensu. Jak pisałem poniżej: "Zapisków podczas podróży nie prowadzę, moim notatnikiem jest aparat, więc niech zdjęcia opowiadają historie".
    Tak samo - to jest moje zdanie - nie ma większego uzasadnienia wklejanie fotek z miejsc znanych, licznie odwiedzanych (tzw. miejsc turystycznych), bo jaka to przyjemność oglądać np. świątynię zęba Buddy w Kandy czy ruiny w Annuradaphura po raz setny. Przyjąłem zasadę dzielenia się obrazkami niepowtarzalnymi, takimi które za moment już nie istnieją, są "tu i teraz".
  3. iwonka55h
    iwonka55h (31.12.2012 9:55)
    Super podróż i zdjęcia, przydałoby się, chociaż trochę, więcej literek.
  4. avill
    avill (30.12.2012 19:42)
    dzięki za plusiki :)
  5. pt.janicki
    pt.janicki (30.12.2012 12:26)
    ...urosłem po Twoim docenieniu mojego wkładu w rozwój czytelnictwa ... :-) ...
    Z podziękowaniem!
  6. pt.janicki
    pt.janicki (29.12.2012 21:10)
    ...Timu, trasa trasą, ale ten pociąg!...
  7. timu
    timu (29.12.2012 8:11)
    piękna ta trasa kolejowa ;)
  8. prawoj
    prawoj (28.12.2012 23:38)
    Myślisz? Mnie się wydaje, że goście wiedzą co robią i to raczej oni coś by zjedli niż dali się zjeść :-)
  9. latyn20
    latyn20 (28.12.2012 23:36)
    ... przypadkowy rekin mógłby mieć całkiem udany posiłek...
  10. prawoj
    prawoj (28.12.2012 23:32)
    Miała i niestety wpadłem jej w oko, a one tego nie lubią :-)