Otrzymane komentarze dla użytkownika kolumber, strona 97
Przejdź do głównej strony użytkownika kolumber
-
-
Oczywiście, że szkoda! Zgadzam się z Tobą, że szkoda (choć co do tego, że odszedł, to się wcale nie zgadzam, bo on tylko zabrał swoje zabawki). Ja lubiłam bardzo czytać jego podróże i oglądać jego zdjęcia, czekałam na nowe...
A więc, nie mogę powiedzieć, że nie żałuję, bo żałuję. Ale co zrobić, jeśli ktoś woli zabrać swoje zabawki niż zaakceptować reguły miejsca w którym się znalazł, niż odmówić sobie roli tego co wie najlepiej i ma w nosie fakt, że innym psuje zabawę i przyjemność bycia w tym miejscu? Jest dorosły, i sam wybiera co uważa za stosowne. A nam pozostaje jedynie żałować, że się nie udało.
Ale nie żałuję że mu się nie udało przegonić stąd osób, których zdjęcia krytykował tak namiętnie, i zupełnie niezgodnie z tym co ktoś broniący go powiedział - że przecież on nie zajmuje się zdjęciami amatorów tylko tych co mają jakieś fotograficzne ambicje. To co zrobił przedwczoraj, pastwiąc się nad dziewczynami które dopiero się tutaj zarejestrowały było chwytem poniżej pasa i zaprzeczeniem tej teorii.
No ale, osoby o fotograficznych ambicjach przecież nie muszą się z nim żegnać na zawsze - portali fotograficznych jest przecież dość i myślę, że są inne, lepsze, bardziej odpowiednie miejsca spełniające jego wymagania (które mylnie stawiał Kolumberowi), gdzie możecie się spotkać.
Wybacz, ale ja poświęciłam wiele czasu i wysiłku żeby mu ułatwić zaaklimatyzowanie się tutaj, pomóc zrozumieć, że można tu robić masę fajnych rzeczy. Byłam pierwszą osobą, która postawiła mu plusa za podróż, starałam się pokazać jemu i innym, że można dyskutować nawet i o wartości zdjęć w sposób życzliwy i sympatyczny. To wszystko na darmo. I teraz niestety, choć mi autentycznie szkoda, to jednak odetchnęłam z ulgą... mam nadzieję jedynie, że nie za wcześnie...
-
Hmmm, bede wykleta, jesli napisze, ze mi mimo wszystko szkoda tego, ze Besir odszedl i zabral swoje, badz co badz dobre zdjecia z serwisu? Mial po czesci racje w tym, co tu pisal o charakterze portalu. Nie wiem, co myslec.
-
wpadłem - więc wypadam.
-
dobry wieczór Krzyśku! miło, że wpadłeś.
-
dobry wieczór :)
-
okazało się, że "król jest nagi", więc chyba nie ma po co wracać.
-
Czy "..dziekuje za uwage! " oznacza odejscie na stale... czy tylko schowanie zdjec i przeczekanie i obserwowanie z ukrycia co sie bedzie dzialo.. ??? ;D
-
Ja milczałam, bo po ostatnich ciężkich dyskusjach obiecałam sobie więcej nerwów nie psuć. Zresztą chyba już większość argumentów została napisana poniżej i w poprzednich rozmowach.
Mi - dzielna jesteś - Mimbla Waleczne Serce :)
Sławo, Dino, Voyu zgadzam się z Waszymi wpisami.
Nie dajmy się zwariować i nie pozwólmy się nawzajem skłócić, niektórzy mogą czerpać z tego pożywkę...
Dla mnie właśnie atmosfera wyróżnia ten portal od wielu innych. A atmosferę tworzą tu wspaniali ludzie :) Wysoka kultura użytkowników, brak ataków, chorej rywalizacji (bo nawet w konkursach biorący w nich udział uczestnicy potrafią docenić pracę innych) sprawił, że tak się wciągnęłam w kolumberowanie :)
Mam tylko nadzieje, że po burzy znów zaświeci słońce...
-
Pięć punktów za bardzo zadziorne i bardzo kolorowe ptaszki. To my!! :), :)
I podziękowanie za przyjemność podróżowania co wieczór z innym przewodnikiem w inną stronę świata :).
-
Oczywiście, że szkoda! Zgadzam się z Tobą, że szkoda (choć co do tego, że odszedł, to się wcale nie zgadzam, bo on tylko zabrał swoje zabawki). Ja lubiłam bardzo czytać jego podróże i oglądać jego zdjęcia, czekałam na nowe...
A więc, nie mogę powiedzieć, że nie żałuję, bo żałuję. Ale co zrobić, jeśli ktoś woli zabrać swoje zabawki niż zaakceptować reguły miejsca w którym się znalazł, niż odmówić sobie roli tego co wie najlepiej i ma w nosie fakt, że innym psuje zabawę i przyjemność bycia w tym miejscu? Jest dorosły, i sam wybiera co uważa za stosowne. A nam pozostaje jedynie żałować, że się nie udało.
Ale nie żałuję że mu się nie udało przegonić stąd osób, których zdjęcia krytykował tak namiętnie, i zupełnie niezgodnie z tym co ktoś broniący go powiedział - że przecież on nie zajmuje się zdjęciami amatorów tylko tych co mają jakieś fotograficzne ambicje. To co zrobił przedwczoraj, pastwiąc się nad dziewczynami które dopiero się tutaj zarejestrowały było chwytem poniżej pasa i zaprzeczeniem tej teorii.
No ale, osoby o fotograficznych ambicjach przecież nie muszą się z nim żegnać na zawsze - portali fotograficznych jest przecież dość i myślę, że są inne, lepsze, bardziej odpowiednie miejsca spełniające jego wymagania (które mylnie stawiał Kolumberowi), gdzie możecie się spotkać.
Wybacz, ale ja poświęciłam wiele czasu i wysiłku żeby mu ułatwić zaaklimatyzowanie się tutaj, pomóc zrozumieć, że można tu robić masę fajnych rzeczy. Byłam pierwszą osobą, która postawiła mu plusa za podróż, starałam się pokazać jemu i innym, że można dyskutować nawet i o wartości zdjęć w sposób życzliwy i sympatyczny. To wszystko na darmo. I teraz niestety, choć mi autentycznie szkoda, to jednak odetchnęłam z ulgą... mam nadzieję jedynie, że nie za wcześnie... -
Hmmm, bede wykleta, jesli napisze, ze mi mimo wszystko szkoda tego, ze Besir odszedl i zabral swoje, badz co badz dobre zdjecia z serwisu? Mial po czesci racje w tym, co tu pisal o charakterze portalu. Nie wiem, co myslec.
-
wpadłem - więc wypadam.
-
dobry wieczór Krzyśku! miło, że wpadłeś.
-
dobry wieczór :)
-
okazało się, że "król jest nagi", więc chyba nie ma po co wracać.
-
Czy "..dziekuje za uwage! " oznacza odejscie na stale... czy tylko schowanie zdjec i przeczekanie i obserwowanie z ukrycia co sie bedzie dzialo.. ??? ;D
-
Ja milczałam, bo po ostatnich ciężkich dyskusjach obiecałam sobie więcej nerwów nie psuć. Zresztą chyba już większość argumentów została napisana poniżej i w poprzednich rozmowach.
Mi - dzielna jesteś - Mimbla Waleczne Serce :)
Sławo, Dino, Voyu zgadzam się z Waszymi wpisami.
Nie dajmy się zwariować i nie pozwólmy się nawzajem skłócić, niektórzy mogą czerpać z tego pożywkę...
Dla mnie właśnie atmosfera wyróżnia ten portal od wielu innych. A atmosferę tworzą tu wspaniali ludzie :) Wysoka kultura użytkowników, brak ataków, chorej rywalizacji (bo nawet w konkursach biorący w nich udział uczestnicy potrafią docenić pracę innych) sprawił, że tak się wciągnęłam w kolumberowanie :)
Mam tylko nadzieje, że po burzy znów zaświeci słońce...
-
Pięć punktów za bardzo zadziorne i bardzo kolorowe ptaszki. To my!! :), :)
I podziękowanie za przyjemność podróżowania co wieczór z innym przewodnikiem w inną stronę świata :).
Choćby cel był najważniejszy i najmądrzejszy, to za pomocą takich środków nie może być realizowany. A że w dodatku ten cel nie jest zgodny z celem tego portalu (bo tu nie jest wymagana doskonałość zamieszczanych fotografii i namawia się wszystkich, nawet tych absolutnych amatorów do zamieszczania swoich zdjęć), to tym bardziej nie ma tu miejsca ani dla realizowania takiego celu ani takimi środkami.