Otrzymane komentarze dla użytkownika milanello80, strona 77
Przejdź do głównej strony użytkownika milanello80
-
Alghero przy Florencji to prowincjonalny, malutki braciszek, niemniej podobnie jak i starsza, sławna siostra, wielce urodziwy :)
-
a samych torre wokół Allegro kilka, a że kwieciem bądź chaszczami obrośniętych ? To tylko dodaje im uroku
-
czasem, często nie zapowiedzianie pojawi się, serwując takie oto cudeńka. Dobrze mieć takich kolegów. Byle tylko wpadał częściej :)
-
dzięki za miłe komentarze :)
- neilos :
z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że Sardynia nie do końca przypadła Ci do gustu, skoro piszesz,że widziałaś ją zupełnie inaczej niż ja. A ja piszę w samych superlatywach. Co do słonia, to tak popularny motyw sardyński, że nie zdziwiłbym się gdyby więcej ludzi go miało.
- sławannka :
dziękuję za miły komentarz. Trudno o lepszą relację z Sardynii,, skoro moja jest de facto jedyną tutaj. Jako miłośniczka Włoch winnaś tam trafić. Jestem pewien, że Ci się spodoba, to zupełnie inne Włochy niż kontynentalne.
co do mapki, jest a owszem, ale chyba przeoczyłaś. Wrzuciłem ją jako pierwszą, zresztą zawsze zwykłem zamieszczać mapkę. Co do sardyńskich kosztów, jak pisałem jest drogo jak cholera. Sam również staram się podróżować backpackersko, jak najtaniej. Niestety na Sardynii o to ciężko. Byłem po sezonie, ceny spadły o połowę, ale i tak było drogo. Nocowałem na campingach, w bungalowach, koszty noclegów dzieliłem na kilka osób, a mimo to było drogo. A hotele, uff, ani nie pytaj o ceny. Transport również drogi, najlepiej wynająć auto, ale trochę ekspensów pochłonie. Skuter super pomysł, drogi prawie puste, więc i strachu zbytnio nie ma, ale wynajem drogi, 30-40 euro na dzień. Poza tym problem z przemieszczaniem się na skuterze z bagażem. Jedzonko, czy to traetorria, pizzeria czy restaurante - drogo. I tak by można wymieniać w nieskończoność. Według mojej oceny znacznie drożej niż w Italii kontynentalnej.
P.S. Trzymam kciuki za znalezienie duchów. Ja im dreptałem po piętach, ale ciągle prychały. Ale ich domków wiele nawiedziłem
-
zupełnie inne kolory niż wiosną...
-
Piotr, gdyby Ci zawiązali oczy i przewozili z miejsca do miejsca, nie wiedziałbyś gdzie się znajdujesz...
Tam jest wiele podobnych budowli...
Tam kwiaty i zielska i krzewy wyrastają spod kamieni...
-
świetny opis...przykład jak zupełnie inaczej można widzieć te same miejsca, gratuluję....
ale słonia mamy tego samego :)
-
..i pięknie ozdobiona...
-
...skały też jakoweś zamczysko przypominają...
-
...subtelność i delikatność widać jest pilnowana przez stwora wychylającego łeb z wody...
-
Alghero przy Florencji to prowincjonalny, malutki braciszek, niemniej podobnie jak i starsza, sławna siostra, wielce urodziwy :)
-
a samych torre wokół Allegro kilka, a że kwieciem bądź chaszczami obrośniętych ? To tylko dodaje im uroku
-
czasem, często nie zapowiedzianie pojawi się, serwując takie oto cudeńka. Dobrze mieć takich kolegów. Byle tylko wpadał częściej :)
-
dzięki za miłe komentarze :)
- neilos :
z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że Sardynia nie do końca przypadła Ci do gustu, skoro piszesz,że widziałaś ją zupełnie inaczej niż ja. A ja piszę w samych superlatywach. Co do słonia, to tak popularny motyw sardyński, że nie zdziwiłbym się gdyby więcej ludzi go miało.
- sławannka :
dziękuję za miły komentarz. Trudno o lepszą relację z Sardynii,, skoro moja jest de facto jedyną tutaj. Jako miłośniczka Włoch winnaś tam trafić. Jestem pewien, że Ci się spodoba, to zupełnie inne Włochy niż kontynentalne.
co do mapki, jest a owszem, ale chyba przeoczyłaś. Wrzuciłem ją jako pierwszą, zresztą zawsze zwykłem zamieszczać mapkę. Co do sardyńskich kosztów, jak pisałem jest drogo jak cholera. Sam również staram się podróżować backpackersko, jak najtaniej. Niestety na Sardynii o to ciężko. Byłem po sezonie, ceny spadły o połowę, ale i tak było drogo. Nocowałem na campingach, w bungalowach, koszty noclegów dzieliłem na kilka osób, a mimo to było drogo. A hotele, uff, ani nie pytaj o ceny. Transport również drogi, najlepiej wynająć auto, ale trochę ekspensów pochłonie. Skuter super pomysł, drogi prawie puste, więc i strachu zbytnio nie ma, ale wynajem drogi, 30-40 euro na dzień. Poza tym problem z przemieszczaniem się na skuterze z bagażem. Jedzonko, czy to traetorria, pizzeria czy restaurante - drogo. I tak by można wymieniać w nieskończoność. Według mojej oceny znacznie drożej niż w Italii kontynentalnej.
P.S. Trzymam kciuki za znalezienie duchów. Ja im dreptałem po piętach, ale ciągle prychały. Ale ich domków wiele nawiedziłem -
zupełnie inne kolory niż wiosną...
-
Piotr, gdyby Ci zawiązali oczy i przewozili z miejsca do miejsca, nie wiedziałbyś gdzie się znajdujesz...
Tam jest wiele podobnych budowli...
Tam kwiaty i zielska i krzewy wyrastają spod kamieni... -
świetny opis...przykład jak zupełnie inaczej można widzieć te same miejsca, gratuluję....
ale słonia mamy tego samego :) -
..i pięknie ozdobiona...
-
...skały też jakoweś zamczysko przypominają...
-
...subtelność i delikatność widać jest pilnowana przez stwora wychylającego łeb z wody...