Otrzymane komentarze dla użytkownika milanello80, strona 59
Przejdź do głównej strony użytkownika milanello80
-
To sowy i jak to sowowate chowają tak głowy podczas snu, że można mieć wrażenie, że rzeczywiście ich nie mają.
-
oj chciałbym cholernie :)
-
dzięki.
Te wody wokół Sardynii rzeczywiście mają charakter i standart luksusowych. Takie miasto Porto Cervo to wręcz oaza luksusu i bogactwa. Miasto dla snobów z cenami w sam raz dla nich.
-
fantastyczna panorama
-
Drogi Robercie. Zdjęcia już zaplusowałem, swoje komentarze pod nimi dodałem. Obecnie jestem w trakcie czytania twojej jakże interesującej relacji. Dotarłem do jej dżunglowej części. Piszesz niezwykle wyrafinowanym i jakże bogatym językiem co sprawia, że twoja relacja bije na głowe przewodnikowe suche, jałowe opisy. Nie ukrywam, że Malezja jest jednym z trzech obok Wietnamu i Cambodży, azjatyckich miejsc, które chciałbym w najbliższym czasie odwiedzić. Jeżeli dane mi będzie zorganizowac wyjazd do Malezji to obok pozycji z Lonley Planet, twoja relacja i cenne wskazówki w niej zawarte, będą stanowiły jedne z kluczowych źródeł wiedzy, którymi chciałbym się kierować przy wyborze miejsc do zobaczenia. Pozdrawiam i gratuluję wyprawy oraz języka pisanego.
-
bujna zieleń przykuwa wzrok
-
zrobiłem sie głodny czy można zamówić take-away ?
-
swoją drogą piękne upierzenie ma ta papuga
-
mam okulary na nosie ale czy mi sie wydaje czy te dwa większe ptaki nie maja głów????? przecież to nie strusie :)
-
prawdziwe bogactwo różnorodności
-
To sowy i jak to sowowate chowają tak głowy podczas snu, że można mieć wrażenie, że rzeczywiście ich nie mają.
-
oj chciałbym cholernie :)
-
dzięki.
Te wody wokół Sardynii rzeczywiście mają charakter i standart luksusowych. Takie miasto Porto Cervo to wręcz oaza luksusu i bogactwa. Miasto dla snobów z cenami w sam raz dla nich. -
fantastyczna panorama
-
Drogi Robercie. Zdjęcia już zaplusowałem, swoje komentarze pod nimi dodałem. Obecnie jestem w trakcie czytania twojej jakże interesującej relacji. Dotarłem do jej dżunglowej części. Piszesz niezwykle wyrafinowanym i jakże bogatym językiem co sprawia, że twoja relacja bije na głowe przewodnikowe suche, jałowe opisy. Nie ukrywam, że Malezja jest jednym z trzech obok Wietnamu i Cambodży, azjatyckich miejsc, które chciałbym w najbliższym czasie odwiedzić. Jeżeli dane mi będzie zorganizowac wyjazd do Malezji to obok pozycji z Lonley Planet, twoja relacja i cenne wskazówki w niej zawarte, będą stanowiły jedne z kluczowych źródeł wiedzy, którymi chciałbym się kierować przy wyborze miejsc do zobaczenia. Pozdrawiam i gratuluję wyprawy oraz języka pisanego.
-
bujna zieleń przykuwa wzrok
-
zrobiłem sie głodny czy można zamówić take-away ?
-
swoją drogą piękne upierzenie ma ta papuga
-
mam okulary na nosie ale czy mi sie wydaje czy te dwa większe ptaki nie maja głów????? przecież to nie strusie :)
-
prawdziwe bogactwo różnorodności