Otrzymane komentarze dla użytkownika milanello80, strona 102
Przejdź do głównej strony użytkownika milanello80
-
Dziewczyny są szykowne i stylowo ubrane.nawet do pracy w polu,prawda?
-
To na Cejlonie wciaz jeszcze zyja mamuty?
-
Wiecej takich atrakcji prosze... :-)
-
Miasta chyba nie sa mocna strona Cejlonu :-)
-
Autor reportazu spisal sie na szostke! :-))
Z radoscia sie tu wpisuje jako pierwszy :-) Teraz juz wiem gdzie byles jak Cie nie bylo :-) Podroz wspaniala i pieknie opisana. Piszac to jeszcze nie dotarlem do konca, ale bede tu wracal i powoli przygladal sie zdjeciom...
-
jechalem bardzo podobna trasa (jesli nawet nie prawie taka sama). Ciekawy jestem juz Twoich dalszych wrazen i zdjec :)
-
Robercie, serdecznie dziekuje za plusika. Sri Lanke z wielka przyjemnoscia poogladam. Ja bylem tam w 2003 roku. Na pewno wiele sie juz zmienilo.
Ja moich zdjec ze Sri Lanki jeszcze nie dodalem, ale zapraszam do innych galerii :)
-
Relacja z moich cejlońskich wojaży troszkę już wyczekiwała swojego upublicznienia. Jednak lenistwo autora, brak weny twórczej mogącej dać świadectwo piękna cejlońskiej ziemi, wreszcie mnogość zdjęć do obrobienia, sprawiały, że proces publikacji został odłożony w czasie. Impulsem dopiero stała się nowa wyprawa, nota bene również do kraju buddyjskiego, która zmusiła autora do przyspieszenia prac. Ciekaw jestem jakie wrażenia wywoła we mnie wizyta w innym kraju kręgu kultury buddyjskiej. Jak już w tekście pisałem, buddyzm sam w sobie, jak i ludzie będący wyznawcami tej religii, pozostawili po sobie trwały, wielce pozytywny, ślad w mym umyśle.
W razie rozterek co do kierunku eksploracji, możliwości finansowych i czasowych, wreszcie w przypadku zapotrzebowania na wrażenia estetyczne w podróży, polecam wszystkim Sri Lankę.
Naprawdę warto
-
W taki oto sposób zakręciliśmy pętelkę po cejlońskiej ziemi. Jakże bogatą we wrażenia i przygody pętelkę :)
-
Więc wypada mi tylko pozazdrościć. Irlandia, jest jednym z nielicznych miejsc do których chciałbym kiedyś powrócić. Wyznaję zasadę, że tyle jest do zobaczenia ,że nie warto bywać w tych samych miejscach ponownie. Dla Irlandii zrobiłbym wyjątek.
-
Dziewczyny są szykowne i stylowo ubrane.nawet do pracy w polu,prawda?
-
To na Cejlonie wciaz jeszcze zyja mamuty?
-
Wiecej takich atrakcji prosze... :-)
-
Miasta chyba nie sa mocna strona Cejlonu :-)
-
Autor reportazu spisal sie na szostke! :-))
Z radoscia sie tu wpisuje jako pierwszy :-) Teraz juz wiem gdzie byles jak Cie nie bylo :-) Podroz wspaniala i pieknie opisana. Piszac to jeszcze nie dotarlem do konca, ale bede tu wracal i powoli przygladal sie zdjeciom... -
jechalem bardzo podobna trasa (jesli nawet nie prawie taka sama). Ciekawy jestem juz Twoich dalszych wrazen i zdjec :)
-
Robercie, serdecznie dziekuje za plusika. Sri Lanke z wielka przyjemnoscia poogladam. Ja bylem tam w 2003 roku. Na pewno wiele sie juz zmienilo.
Ja moich zdjec ze Sri Lanki jeszcze nie dodalem, ale zapraszam do innych galerii :) -
Relacja z moich cejlońskich wojaży troszkę już wyczekiwała swojego upublicznienia. Jednak lenistwo autora, brak weny twórczej mogącej dać świadectwo piękna cejlońskiej ziemi, wreszcie mnogość zdjęć do obrobienia, sprawiały, że proces publikacji został odłożony w czasie. Impulsem dopiero stała się nowa wyprawa, nota bene również do kraju buddyjskiego, która zmusiła autora do przyspieszenia prac. Ciekaw jestem jakie wrażenia wywoła we mnie wizyta w innym kraju kręgu kultury buddyjskiej. Jak już w tekście pisałem, buddyzm sam w sobie, jak i ludzie będący wyznawcami tej religii, pozostawili po sobie trwały, wielce pozytywny, ślad w mym umyśle.
W razie rozterek co do kierunku eksploracji, możliwości finansowych i czasowych, wreszcie w przypadku zapotrzebowania na wrażenia estetyczne w podróży, polecam wszystkim Sri Lankę.
Naprawdę warto -
W taki oto sposób zakręciliśmy pętelkę po cejlońskiej ziemi. Jakże bogatą we wrażenia i przygody pętelkę :)
-
Więc wypada mi tylko pozazdrościć. Irlandia, jest jednym z nielicznych miejsc do których chciałbym kiedyś powrócić. Wyznaję zasadę, że tyle jest do zobaczenia ,że nie warto bywać w tych samych miejscach ponownie. Dla Irlandii zrobiłbym wyjątek.