Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. anna.wujec
    anna.wujec (25.08.2013 10:18)
    Interesujący fotoreportaż pozwalający nabrać wyobrażenia o Sri Lance.
  2. milanello80
    milanello80 (07.04.2011 15:48)
    Dziękuję za mile słowa.
  3. anna.amarasekara
    anna.amarasekara (05.04.2011 14:01) +1
    Gratuluję udanej podróży, lekkość Twych opisów sprawił, że opowieść świetnie się czyta, jeszcze zostało mi tylko oplusikowanie zdjęć
  4. lmichorowski
    lmichorowski (24.03.2011 22:17) +1
    Z dużym zainteresowaniem i prawdziwą przyjemnością odbyłem z Tobą wirtualną podróż po pięknej, zieloniutkiej i pełnej ciekawych miejsc wyspie. Duży plus za ciekawą narrację i świetne zdjęcia. Pozdrawiam.
  5. milanello80
    milanello80 (21.03.2011 21:16)
    Oj Hoperku i tutaj się strasznie mylisz. Sri Lanka aktualnie wkracza w okres przyspieszonych zmain, które zapewne zmienią owo cudowne miejsce nie do poznania. Miałem okazję bywać w innych krajach azjatyckich, gdzie okres spokoju i brak konfliktów politycznych spowodował, że kraje te ruszyły wzorem materialistycznych koncepcji budowy państwa, dając sobie za przykładr wiodacych "kapitalistów" świata. Ta Azja już nie do końca jest azjatycka. Pisałem zresztą o tym w reportażu o Malezji, poświęcajac większość tegoż na dzielenie się bólem z racji odpływania azjatyckości z tej jakby niebyło azjatyckiej krainy. Sri Lanka po zakończeniu wojny z Tamilami wkracza w równie gwałtowny proces zmian, moim zdaniem zdecydowanie na gorsze. Turystów napływa tam z roku na rok kilkanaście procent więcej, struktura społeczna ulega zatarciu.
    Reasumując, uważam że podobnie jak Castrowska Kuba, tak i Sri Lanka w najblizsyzm czasie starci coś co póki co sprawia, że porywa duszę każdego odwiedzającego. Straci przymiot jednego z ostatnich bastionów Starego Świata
  6. city_hopper
    city_hopper (20.03.2011 9:24) +1
    Piękna relacja, bardzo ciekawy opis i zdjęcia. Widać Twoją fascynację i zachwyt Sri Lanką :-). Podoba mi się, że - jak zwykle - zwracasz uwagę na wiele aspektów życia, w tym w szczególności kulturę, sztukę i historię. Duży plus :-)

    BTW - nic nie ujmując Sri Lance i Twojemu opisowi uważam, że pominięcie Kuby to był błąd. Na Sri Lance przez najbliższe lata niewiele się zmieni, a z czytanych i oglądanych przeze nie relacji wynika, że dzięki ropie Chaveza na Kubie zanika wiele z tego, co stanowiło niewątpliwie kulturowe endemity w tym kraju.
  7. asta_77
    asta_77 (06.01.2011 20:28) +1
    Piękna podróż i solidnie opisana - na pewno będę tu wracać, bo Sri Lanka ciągle przede mną ;)
  8. milanello80
    milanello80 (18.11.2010 21:48)
    Więc zazdroszczę Ci tego wieczornego wyruszania. Mnie też by się chciało ponownie tam wyruszyć :)
  9. smyczek1974
    smyczek1974 (18.11.2010 6:59) +1
    No kolego ale pojechałeś, dosłownie i w przenośni....teraz muszę spadać ale wieczorkiem ruszam na Sri Lanke. Do zobaczenia!!!
  10. na_biegunach
    na_biegunach (20.08.2010 20:35) +1
    Bardzo fajnie opisane :) W Sri Lance zakochałam się zaraz po wylądowaniu i pierwszej styczności z uśmiechniętymi ludźmi. I zostało mi do dzisiaj :)
  11. milanello80
    milanello80 (19.08.2010 19:24)
    Słyszałem o Tangalli. Zaprzyjaźnione stewardessy z Czech poleciły mi to miejsce. Podobnie mój lankijski przyjaciel. O niezdecydowaniu się na Tangalle zresztą pisałem. Następnym razem, bo na Sri Lankę na pewno wrócę.
  12. mclong
    mclong (11.08.2010 13:37) +1
    Pieknie opisana - swietna podroz!
  13. x_rex
    x_rex (28.06.2010 17:12) +1
    Co do plaż to ja polecam Tangalle.
    Okolica mocno zniszczona przez tsunami, ale bardzo szybko odbudowana.
    Wczesną jesienią jest tu bardzo pusto, a plaże przepiękne.
    W nocy w okolicy przy odrobinie szczęścia na plażach można zobaczyć żółwie morskie.
  14. lmka
    lmka (11.06.2010 20:26) +1
    No widzę że bardzo starannie przygotowałeś się do tej podróży . Z przyjemnością przeczytałem twoją relację upiększoną zestawem świetnie dobranych zdjęć .Gratuluję pomysłu na podróż i precyzyjnego opisu .Niestety nie mogę cię wyróżnić tutaj w jakiś wyjątkowy sposób niż tylko dodając kolejny plusik . Pozdrawiam L.K
  15. ye2bnik
    ye2bnik (09.06.2010 13:10) +1
    Bardzo ciekawa, pięknie opisana podróż. PN Yala - po prostu miód :)
  16. sagnes80
    sagnes80 (08.06.2010 21:01) +1
    Robercie świetna relacja, wciągająca, barwna, pełna interesujących informacji!
    A że Azja też jest mi bardzo bliska z tym większym zainteresowaniem przeczytałam o Twoich wojażach na Sri Lance. Może kiedyś odwiedzę tę wyspę, bo zdecydowanie jest warta zobaczenia:)

    Co do wybierania towarzysza podróży przez internet - mi też się udało. Przed pierwszą pozaeuropejską podróżą do Indii czytałam fora podróżnicze i okazało się że dwójka chłopaków jedzie niemal w tym samym czasie co ja z mężem:) osobiście poznaliśmy się dopiero na miejscu ale zgraliśmy się tak, że większość podróży spędziliśmy razem, a kontakt utrzymujemy do tej pory :)

    A jaki buddyjski kraj zamierzasz odwiedzić w tym roku?

  17. kielec
    kielec (08.06.2010 10:01) +1
    czyta się jak dobrą książkę podróżniczą, duży plus :)
  18. amused.to.death
    amused.to.death (04.06.2010 22:52) +1
    Na razie przeczytałam początek.
    Odważny byłeś wybierając towarzysza podróży przez internet!
    Resztę przeczytam później, bo sporo tu tego:)
  19. s.wawelski
    s.wawelski (04.06.2010 4:03) +1
    Zainspirowany juz sie czuje! Zeby tylko jeszcze czas sie znalazl... :-)
  20. milanello80
    milanello80 (03.06.2010 21:11) +1
    Mam więc nadzieję Smoku, że zainspiruję Cię,jakby nie było obieżyświata, do odwiedzin Cejlonu.
  21. przedpole
    przedpole (03.06.2010 20:46) +1
    Ja miałem pecha do pogody i zobaczylem dużo mniej.Podróż super.Pozdrawiam
  22. s.wawelski
    s.wawelski (03.06.2010 20:24) +1
    Autor reportazu spisal sie na szostke! :-))

    Z radoscia sie tu wpisuje jako pierwszy :-) Teraz juz wiem gdzie byles jak Cie nie bylo :-) Podroz wspaniala i pieknie opisana. Piszac to jeszcze nie dotarlem do konca, ale bede tu wracal i powoli przygladal sie zdjeciom...
  23. milanello80
    milanello80 (03.06.2010 17:59) +4
    Relacja z moich cejlońskich wojaży troszkę już wyczekiwała swojego upublicznienia. Jednak lenistwo autora, brak weny twórczej mogącej dać świadectwo piękna cejlońskiej ziemi, wreszcie mnogość zdjęć do obrobienia, sprawiały, że proces publikacji został odłożony w czasie. Impulsem dopiero stała się nowa wyprawa, nota bene również do kraju buddyjskiego, która zmusiła autora do przyspieszenia prac. Ciekaw jestem jakie wrażenia wywoła we mnie wizyta w innym kraju kręgu kultury buddyjskiej. Jak już w tekście pisałem, buddyzm sam w sobie, jak i ludzie będący wyznawcami tej religii, pozostawili po sobie trwały, wielce pozytywny, ślad w mym umyśle.
    W razie rozterek co do kierunku eksploracji, możliwości finansowych i czasowych, wreszcie w przypadku zapotrzebowania na wrażenia estetyczne w podróży, polecam wszystkim Sri Lankę.
    Naprawdę warto
milanello80

milanello80

Robert Stoszek
Punkty: 50314