Komentarze
-
arnie... kolejne: wow! ;)
-
To młody wiewiór był - po ucieczce przed Łaciakiem z godzinę dyndał na wierzchołku modrzewia - jakieś 7 metrów nad ziemią ;-). A potem oddalił się po angielsku :-)
-
Arnie, na Twoim miejscu martwiłabym się o zlegniętego kocura - czy To pamiętasz, jakie ten Wiewiór ma pazury???!!!