Komentarze
-
taki dawny klimacik
-
ale podwórko ładne.
-
Tak zapamiętałam zimowe krótkie i wietrzne dni...:((
-
no to zdania są podzielone...
-
Przez Kazimierz szybko przemykaliśmy z ul.Dajwór,gdzie nasz tramwaj miał końcowy przystanek do akademika nad Wisłą przy Piekarskiej:) Ależ tam było zawsze ciemno,mroczno i ponuro...strach się bać!:))
-
Na Kazimierzu mieszkalo paru moich przyjaciol, ktorych odwiedzalem o roznych porach i nigdy nie czulem sie zagrozony... Moze z czasem wtopilem sie w krajobraz ?