Komentarze
-
...sztandarowy napój PRL -u czyli "zalewajka" serwowana w szklance ... :-) ...
-
Piotrze racja... ale czy nie zdradził byś sekretu tej 'intrygującej' kawy?
-
...przecież i tak wszystkie kulinaria kończą w...
-
czyli ta kawa gryzłaby się z przytoczonymi tu przez Treize smakołykami?
-
...myślę,że po wejściu przez takie drzwi to nawet "kawa po chamsku" by smakowała ... :-) ...
-
Ja jestem taki łasuch że chciałem wszystko na raz...
-
Marger, ja też jako kawiarniana smakoszka, raz smakuję to a raz tamto..;)
-
też nie znałem...
Trochę się zmartwiłem Treize, że do kawy trzeba wybrać albo łesia albo łasunczyk... miałem ochotę i na to i na to :( -
i równie smakuje, zapewniam :)
-
Brzmi bardzo zachecajaco :-)
-
Łesia ( ciasto Łesi ) to sernik na gorąco z adwokatem,a łasunczyk - szarlotka na gorąco z sosem karmelowym i gałką lodów :)
-
Oj mam łasię na łesię :-) (choc nie wiem co to jest) :-)
-
dobra kawa po lwowsku parzona na piasku a do kawy łesia albo łasunczyk :)
-
i to na smoczy apetyt (żeby rozczarowanemu Smokowi nie było smutno)
-
...zapewne barszcz ukraiński tam serwują...
-
...na deser :-)
-
Oczami wyobrazni juz widzialem napis: smok ukraiński... :-)