Spotkanie z koniem.

Komentarze

2. 
   pt.janicki (24.10.2013 11:15) +1

   ...Robespierre był nazywany - nieprzekupnym - i dokąd go to zaprowadziło...
3. 
   marger22 (18.10.2013 12:45) +2

   obłaskawienie faktycznie lepiej brzmi niż łapówkarstwo... niektóre środowiska nazywają to jeszcze ładniej jako 'wyraz wdzięczności'...
   ja też jestem nieprzekupny tylko nie wiem czy z przekonania czy z powodu że w moim zawodzie nie ma łapówek?
4. 
   adaola (14.10.2013 11:52) +2

   Dajcie panowie spokój z tym łapówkarstwem:( Konia chciałam obłaskawić:)
   W moim zawodzie chyba nie ma łapówek.Ja na pewno jestem nieprzekupna:)
5. 
   pt.janicki (11.10.2013 22:29) +3

   ...a konie, jak widać, biorą zielone...
6. 
   marger22 (11.10.2013 10:31) +4

   Olu trochę to smutne że nawet konie biorą... myślałem że to jedynie ludzka domena i to też pewnych środowisk...
7. 
   pt.janicki (10.10.2013 20:34) +3

   ...trawę - łapówkę widać i niestety druty też, co pewnie zaufania u zwierza nie budowało?...
8. 
   adaola (10.10.2013 19:17) +3

   Piotrze. W żadnym wypadku! Próbowaliśmy go przekupić soczystą trawą:)
9. 
   pt.janicki (07.10.2013 23:17) +3

   ...aleście się z nim nie kopali?...