Komentarze
-
...nie! Metoda polegała na tym, że jeden wsiadał na rower i jechał kilkaset metrów, zostawiał go i dalej szedł pieszo. Drugi dochodził do roweru, wsiadał i wyprzedzał idącego o kilkaset metrów, zostawiał rower i tak dookoła Wojtek ... :-) ...
-
... czyli wozili jeden drugiego na zmianę ?:) I dzisiaj jest co wspominać:)
A dzisiejsze dzieci rodzice wożą autami tam i z powrotem:(
Znam takich,co chętnie by wjechali po schodach do środka !:(( -
...a mi się przypomniało opowiadanie mojego taty, jak ze swoim bratem jeździli do szkoły, do sąsiedniej wsi, jednym rowerem tak zwaną "metodą dyszlową" ... :-) ...
-
Ten z lewej bez roweru to mój syn:)
Przyjechaliśmy autem nad morze w czwórkę:)
Ten gostek na rowerze to turysta lub tubylec. -
...dwóch turystów, jeden rower?...