Komentarze
-
Krakowskie kwiaciarki na Rynku zawsze pamiętają o Adasiu 24 grudnia:))
-
"...a kwiaciarki czekają na cud!"
-
Pati,masz wspaniałe wspomnienia:)
My też spotykaliśmy się pod Adasiem:) -
Świetne ujęcie! A Wieszcz stoi od lat niewzruszony:)
-
Pamiętam jak po studniówce skakaliśmy wokół "Adasia" na jednej nodze, co miało zapewnić szczęście na maturze. Mróz był straszliwy, ale warto było. Wszyscy zdali:)