Komentarze

  1. skalimonka
    skalimonka (15.08.2011 22:58) +1
    Dwa lata pracowałam w sklepie wędkarskim! :) Nasłuchałam się :))
  2. pt.janicki
    pt.janicki (15.08.2011 22:51) +1
    ...ee, to widzę, że trochę kumasz!
    ...dla mnie to wiedza tajemna...
  3. skalimonka
    skalimonka (15.08.2011 22:25) +1
    Widziałam je... ogromne to one nie były, ale takich z molo raczej nie złowią. Koło molo, to małe okonki pływają. Znawcą nie jestem, ale wiem, że jak się chce większe okazy złapać, należy sie oddalić wgłąb, na przykład na łódce lub pobawić w "szuwarka" :))
  4. pt.janicki
    pt.janicki (15.08.2011 22:11) +1
    ...może warto było by następnego dnia spytać tych wędkarzy o rozmiar złowionych ryb...
  5. skalimonka
    skalimonka (15.08.2011 22:08) +1
    Nie no skąd, nie mogli rozmawiać, bo by ryby przepłoszyli! Chociaż jak wracaliśmy kajakiem i przepływaliśmy obok, żeby go oddać, to pytali, czy żeśmy ryb nie spotkali. Mówiliśmy, że owszem, były, tam! w szuwarach... ale chyba tak tylko narzekali jak to Polacy, bo co chwila jakąs łapali i siup- do siatki :)
  6. pt.janicki
    pt.janicki (15.08.2011 21:48) +1
    ...konsylium...
skalimonka

skalimonka

Aleksandra
Punkty: 45283