Komentarze
-
polecam - kino z klimatem, na poziomie:) Dobry repertuar, świetny wystrój wnętrz. Na początku tego roku obchodziło jubileusz 100 lat! Było to bowiem pierwsze kino na Górnym Śląsku.
-
Dorzucę i krakowskie trzy grosze ;)
W latach 80 - tych też chodziłam na " Konfrontacje " do nieistniejącego kina " Związkowiec". -
Arnoldzie, niektóre z seansów "Konfrontacji" w Warszawie odbywały się również - jak pamiętam - i w kinie "Moskwa" (też zresztą - podobnie jak "Skarpa" - zburzonym).
-
City, taki los miał spotkać kino Relax, kupiony przez Almę. Prawdziwą intencją nowego właściciela było wyburzenie kina i postawienie kolejnego apartamentowca albo wieżowca, mniejsza z tym. Nie dostali zgody, i budynek najlepszego ongiś kina w Warszawie stoi pusty...
-
Rialto na szczęście ocalało. Nie dałem fotki strrrrasznego potworka (obecnie), na jaki przerobiono całkiem ładne kiedyś kino Kosmos. Nadrobię w suplemencie.
-
Na miejscu Skarpy w W-wie jest apartamentowiec.
-
A u nas kina czy teatry poprzerabiano m.in. na supermarkety :-PPP :-(
-
A Rialto przetrwało. Światowid także, ale tam nie ma jak zrobić zdjęcia - ciasno...
-
W Warszawie "Konfrontacje" odbywały się w kinie "Skarpa". Kino zburzone, a co jest tam teraz, nie wiem...
-
O tak, ale jak były 'filmy z pogranicza', to kolejka po bilety miała kilkaset metrów.
-
Ja pamiętam Konfrontacje, w Poznaniu były wyświetlane w kilku największych kinach. Zdobyć karnet na taka imprezę to było coś.