Wykorzystujemy pliki cookie, aby dostosować serwis do Twoich potrzeb. Możesz nie wyrazić zgody przez ustawienia przeglądarki internetowej. Szczegóły >
zamknij
-
-
- Polowanie na Wiewióra trwało pół godziny. W międzyczasie zakamuflował swojego orzecha. Mogę tylko domniemywać, czy wyrośnie w tym miejscu pospolity orzech, czy szlachetny modrzew ;-)).
Winowajca uszedł z życiem :-)