Mam takie kwiatowe wspomnienia z dawnych lat:
-drewniane płoty wiejskich domów, na których wspierają się ciężkie głowy słoneczników, albo przez szczeliny których wyglądają ciekawsko kolorowe dalie;
-ulice domków jednorodzinnych przepojone słodkim zapachem floksów, których pełne kwiatostany kołyszą się na rabatach;
-wiosenne podróże pociągiem i wypatrywanie białych i fioletowych plam kwitnących bzów;
-spacery po podmokłych łąkach ukwieconych stokrotkami i niezapominajkami;i.... tak wiele, wiele innych...
Teraz mamy zadbane i wypielęgnowane ogrody pełne azalii, magnolii, bugenwilii i oleandrów i .... też jest pieknie :-)
Tylko czasami tęsknię za widokiem czerwonej pealrgonii ustawionej na tle białej firanki.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Z niecierpliwością czekam na Twoje zdjęcia ! Uwielbiam Kwiaty w naturze i na fotografiach. CZEKAM!!!
-
W taki prosty sposób przeniosłaś mnie w moje wspomnienia, Dziękuję i pozdrawiam.
P.S. Nie będziesz miała nic przeciw temu jak za jakiś czas ukażę swoją przygodę z kwiatami? -
Bardzo ładne wspomnienia i miłe wrażenia . Pozdrawiam.
-
do tych drewnianych wiejskich płotów koniecznie dodałabym malwy - to mój niezapomniany widok
-
Nostalgiczne wspomnienia, eeech... ;-)
-
ładne wspomnienie lata, poczułam się jak w swoim ogródku....