2011-12-20
Podróż W Krolestwie Mayów
belize caracol maya zabytki pieszo przyroda xunantunich kahal pech morze nurkowanie plaża wyspa samolot statek lamanai kajak
Opisywane miejsca:
(106 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Fantastyczna podróż i relacja, a po zdjęciach widać, że spotkałeś tam wielu swoich. Pozdrawiam
-
Norweski Komitet właśnie przyjmuje kandydatury
-
Ja wierze, ale tu rzeczywiscie przypadku nie bylo :-)
-
W grudniu 2012 roku miał nastąpić schyłek naszej cywilizacji i koniec znanego nam dotąd porządku. Wyglądało na to, że dla świata nie ma już nadziei.
I właśnie wtedy Smok Wawelski pojawia się dokładnie w tym miejscu skąd przepowiednia wyszła i to na kilka dni przed wyznaczoną datą.
Nie wierzę w przypadki. -
Mnie również było bardzo miło przebyć z Tobą te podróż. Planuje odwiedzić Gwatemalę i Belize w tym roku, jeśli trafią się jakieś atrakcyjne promocje na przelot. Nie zdawałam sobie wcześniej sprawy z tego, że Belize jest aż tak bogate i różnorodne.
-
Kolejna Twoja fantastyczna podróż ujęta w pięknych kadrach.
Pozdrawiam -
I znów za sprawą Twoich zdjęć i opisów przeniosłam się w odległy kolorowy i nieznany mi świat - wspaniała podróż.
Pozdrawiam :) -
I tym optymistycznym akcentem, że jeszcze 1000 lat Ziemia przetrwa, niekoniecznie z nami, zakończyłeś Smoku wspaniałą relację z podróży. Bardzo mi się podobało, choć nastawiałam się na wspomnienia z Meksyku. Widać kliknęłam nie to co zamierzone było., ale nic nie dzieje się bez przyczyny. Wielkie dzięki za odkrywanie takich tajemniczych i mało znanych terenów globu, malutkich, co nie znaczy nieciekawych. Zdjęcia jak zawsze piękne, wrażenia zachęcające, aby pojechać. Duży +.
-
Gdzieś w komentarzach na Kolumberze wyczytałem, że masz najnowsze wieści od Mayów odnośnie końca świata... a że czas biegnie nieubłaganie i grudzień tuż, tuż a Mayowie z najnowszej reklamy Toyoty mnie nie do końca przekonali, postanowiłem sprawdzić w wiarygodnym źródle (taką mam przynajmniej nadzieję...) Odnośnie końca świata jestem już spokojny, niemniej emocje po zapoznaniu się z Twoją podróżą targają mną okropne. Fantastyczna podróż, rewelacyjne zdjęcia, fascynujący opis... Czytając Twoją kolejną podróż utwierdzam się w przekonaniu że przedłużanie prenumeraty Travelera nie ma sensu... Po Islandii i Australii trafiłem do Ameryki i to w sam jej środek, teraz nie pozostaje mi nic innego tylko ruszyć na północ i południe, bo takie podróże widzę na Twoim profilu...
Pozdrawiam
-
zdjęcia mnie bez reszty pochłonęły....
-
Jak to się dzieje , że za każdym razem Smocze wyprawy czyta się z przyjemnością jak dobrą powieśc o skarbach :))
Zbieram się za zdjęcia , które w całości zamkną to fantastyczne wrażenie :D -
Późno, bo późno ale dotarłam do tej podróży, Jestem zachwycona opisami i zdjęciami, dziękuję za zaproszenie i serdecznie pozdrawiam.
-
bARdzo inspirująca wyprawa :)
Pzdr/bARtek -
Przyroda, na którą tak wielu zwróciło uwagę rodzi się w deszczu, który z kolei skutecznie modyfikował to co zaplanowaliście. To wielka przyjemność poznawać historię ludzkości poprzez Królestwa Inków i Mayów bo w cudowne krajobrazy wkomponowali budowle.
-
no i cóż mogę dorzucić do poniższych ochów i achów? nic nowego - kolejna super wyprawa i podziękowania, że zechciałeś się z nami nią podzielić. Gorące pozdrowienia dla Mariolki
-
Dzieki za mile slowa. Staram sie jak moge :-)
-
Masz talent Smoku, zarówno literacki jak i fotograficzny! Fotki przepiękne, ale sam o tym wiesz najlepiej:)
-
Ahoj, Smoczysławie! :D
Prześwietna wyprawa, przeczytałem ją jednym tchem :D Z jednej strony można by powiedzieć - dlaczego tak mało zdjęć? Ale ma to swoje plusy :) Za duża ilość zdjęć trochę zbija z tropu, przechodząc do kolejnego punktu już się zapomina, co było w poprzednim ;) hehe :) Kolejny plus, właściwie to najfajniejszy - odrobinka grafiki nadaje kierunek wyobraźni, która obrazuje całość tekstu :D Czytając tę podróż w pewnym momencie poczułem się troszkę jak Indiana Jones odkrywający tajemnice cywilizacji Majów :D
Przyznam się bez bicia - zazdraszczam takich świąt :) Chociaż też nie ukrywam - na pierwszy raz pewnie czułbym się troszkę nieswojo: gdzie śnieg? gdzie choinka? ;)
Jeszcze odnośnie Majów:
Co będzie, gdy 22.21.2012 skońćzy się kalendarz Majów?
...zacznie się kalendarz Czerwców! ;D ;P
hehe :)
Pozdrawiam serdecznie! :))) -
O mały włos a spotkalibyśmy się w Belize na święta, bo to był nasz pierwszy pomysł na "zimowe" wakacje w dżungli. Wylądowaliśmy wprawdzie na równiku, ale po Twojej wyprawie Belize wciąż jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia. Fajny wyjazd, tylko jakiś krótki ;-)
-
swietna podroz i doskonala relacja. Ciesze sie, ze moglem poznac dzieki Wam ten tak dosyc nieznany kraj. Serdecznie pozdrawiam
-
Bardzo dziękuję Ci za zaproszenie mnie do tej Podróży. Po raz kolejny ciekawie spędziłem czas, zapoznając się z Twoimi i Twojej małżonki przygodami.
Ujął mnie takt tamtejszego Nowego Roku, nienachalna dyskrecja, z jaką objawił się na Twym cyferblacie. Podmorskie paskudztwa wypiękniały. Wzbudziłeś we mnie pragnienie nurzania się w soczystej zieloności dżungli. W snach zamieniony w listek noszony jestem przez mrówkę ku swemu przeznaczeniu - przechowalni dla trutni ;-) -
Świetna relacja. Jak zawsze.
Jeśli chodzi o przepowiednie końca świata moja teoria jest taka; gdyby Mayowie byli w stanie przewidzieć przyszłość ich cywilizacja pewnie by nie upadła. Ale mimo wszystko po Twojej inwestygacji w terenie czuję się spokojniejszy :} -
Wreszcie znalazłem czas i dotarłem do tego miejsca. Cudowna podróż. Pozdrawiam Zbyszek.
-
Super podroz. Pozdrawiam
-
Cudowna podróż. Dokładnie opisana pozwala namacalnie poczuć klimat miejsc, z których przemawia historia. A do tego piękne zdjęcia.
No i udokumentowałeś, że plotki o końcu świata w grudniu 2012r. są zmyśloną plotką. Uffff.. ;-) -
Witam, przeczytałam Ufff uspokoiłeś mnie że jeszcze 1000 lat możemy życ w spokoju. A teraz zabieram sie za oglądanie zdjęc. Pozdrawiam
-
Jak zwykle świetna relacja i zdjęcia.
Dziękuję za zaproszenie.
Pozdrawiam -
warto było wrócić - pięknie opisane i pokazane. Tego potrzebowałam :)
-
jeszcze wrócę oczy nacieszyć pięknymi widokami :) pozdrawiam
-
Fantastyczna podróż, Smoku. Z Belize to jeszcze (chyba) relacji nie czytałem.
-
Tak spędzić Święta i Sylwestra, to ja rozumiem... FANTASTYCZNA podróż, Smoku, dziękuję!
-
Lecę biegiem do Twojej podróży... głodny nowości, mało mi sandałki nie pospadały w te mroźne dni i widzę, że już mam wszystko zaliczone..., szkoda :-(. Pozdrawiam cieplutko :-)
-
Gratuluję świetnej wyprawy, zdjęcia super , tylko mało. Piekne jest Belize, ruiny w dzungli, super. Pozdrawiamy . ania
-
Ciekawa relacja z miejsc, które nie są jeszcze (na szczęście) zadeptane przez turystów, tak jak niektóre "highlighty" dawnego imperium Majów. Gratuluję podróży i pozdrawiam!
-
Z ogromną przyjemnością wrócę tu później, żeby wszystko dokladnie przeczytać i obejrzeć. Moja córa była w Belize, Meksyku i Gwatemali w tym samym czasie ( 26 XII - 13 stycznia 2012) więc Twoja relacja jest dla mnie szczególnie interesująca. Może gdzieś minęliście się po drodze:)
Pływanie kajakiem wśród krokodyli - szok. Mam nadzieję, że moje dziecko tego nie robiło, bo mając taką wiedzę to chyba bym umarla, buuu -
super podróż i relacja, gratuluję
-
Z tą pogodą czasami różnie bywa, ale sam pomysł na świąteczną podróż w towarzystwie Mayów zaowocował kolejną świetną relacją :-)
-
no i dotarłam, doczytałam do końca, i cóż mogę powiedzieć, fantastyczna podróż, mimo deszczowej pogody :)
-
...w ładnym zakątku Ziemi Mayowie królowali...
-
Kolejna wspaniała podróż.Wspaniałe widoki piramidy w dżungli prezentują się przepieknie.Podwodny świat też niesamowity.Pozdrawiam
-
Takie to zachwycające Smokowe podróże - nic dodać, nic...;))
-
zdjęcia na 5, a czytanko jutro :)
-
Proszę bardzo :))) ten Smok nawet pod wodę schodzić potrafi :))) Jak zwykle ciekawa, tym razem "Mayowa" choć grudniowo-styczniowa wyprawa:)))
Pozdrawiam noworocznie:))) -
świetna relacja ,zażyłam dzięki tobie niezłą dawkę egzotyki, Smoku, pozdrawiam
-
No proszę - w czasie gdy niektórzy pracowali, inni tak sobie fantastycznie jeździli ;) Zadziwiłeś mnie Smoku tym samodzielnym kajakowaniem w towarzystwie krokodyli i błąkaniem się z mapą po dżungli - ja dziękuję ;)))
-
Podróż rewelacyjna. Dziękuję, że mogłam choć na chwile przenieść się do tajemniczej krainy Mayów!
Nie mogłam się oderwać:0 Pozdrawiam -
Czyli jednak może zdążę coś pozwiedzać zanim się świat skończy :)) gratuluję kolejnej świetnej podróży :) jestem pod wrażeniem :)
-
Witaj Smoku. Fascynujące opisy, jak zwykle. Pozdrawiam.
-
Smoku, kolejna ciekawa podróż i opisy, tylko coś malutko zdjęć, oj malutko. Wielkie dzięki, że zasięgnąłeś języka w sprawie końca świata, i rozwiałeś wszelkie wątpliwości....