2010-11-29
Podróż Ucieczka w karaibskie klimaty, St. Martin 2010
Opisywane miejsca:
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
ale fajne, super , zwłaszcza gdy za oknem szaro buro....
-
Ech, chciałaby dusza do raju... Zwłaszcza po zimie. Dzięki za piękne, cieplutkie klimaty. Pozdrawiam.
-
Wczoraj Brazylia dziś Karaiby Super foty
-
no to się rozgrzałam w ten mroźny wieczór:)
kilkoma dniami lenistwa na plaży w takiej scenerii nie pogardziłabym. szczególnie teraz, gdy tęsknię za latem:)
zdjęcia samolotów - rewelacja:) -
Piękne:)
Chętnie bym sama uciekła w takie karaibskie klimaty:) -
Fantastyczne ujecia.Kolor, klimat i jakosc. Dla tych ujec nadlatujacych beczek 747 , dla tych chwil sie zyje. Nigdy tam nie bylem, ale za kazdym razem, kiedy ogladam foty z ludzmi wyciagajacymi rece w kierunku nadlatujacych maszyn, postanawiam sobie, ze chocby po to warto tam pojechac!!!! Pojade w 2011, chocby na kilka dni!
-
Z wielką przyjemnością poczytałem i obejrzałem. bARdzo ładne zdjęcia i treściwy opis. Bardzo mnie zainspirował... Do tego w Trójce "Muza dalekich podróży" i nawet minus 10 stopni i mgła za oknem nie są straszne.
Pzdr/bARtek -
piękna ta plaża z przelatującym nad głową samolotem :)
-
fajnie się ogląda, gdy za oknem zimnica i śnieżyca.
-
ech... (żeby nie było! westchnięcie zachwytu, tęsknoty, zazdrości, itp:-)
-
Michał, dla rumu to na inne wyspy, a tam dla samolotów :)
-
dla tych samolotów warto byłoby tam pojechać. Byłem też w jednym takim spotterskim raju. Na Koh Samui, choć aż tak piorunująco to nie wyglądało :)
-
Oj Michale, trochę poczytać wypadałoby. Antigua to jedna z głównych Wysp Podwietrznych. Wyspy Zawietrzne leżą od Dominiki w dół i obejmują m.in. również i St. Lucię. St. Lucia kręci pitonami, ale moim skromnym zdaniem ustępuje urodą najbliższym sąsiadkom.
Co do Twojej relacji Michale, jak zapewne pamiętasz, jestem gorącym jej wielbicielem, ale o ile mnie wiedza nie myli, Antigua nie ma nic do zaoferowania oprócz cudownych plaż. Samo Nelson Dockyard's to nie jest chyba zbyt dużo. Niemniej plaże na Antigui są piękne, moim zdaniem ładniejsze niż choćby te z Saint Martin -
tam się lata, tylko dla samolotów, to jest znany wszystkim spottterski raj :)
-
Bo bym zapomniał, zdjęcia samolotów nad plażą są cudowne
-
Powiem tak :
Karaiby wciągają i to jaak cholera. Ciekawie je ukazałeś, przydatne informacje, ładne zdjęcia, głównie plażowe. Ale kolejny raz uświadamiam sobie, że to nie dla mnie. Podobne odczucia miałem po cudownej relacji Michała z Antigui. Ta część Karaibów nie ma w sobie niczego, co mogłoby mnie tam na dłużej zatrzymać, mam odczucie, że po kilku dniach byczenia się po plażach, w dodatku nijak nadzwyczajnych, szlag by mnie trafił. Brakuje tu zabytków, spuścizny kulturowej, ducha historii. Dla mnie to miejsce dla znudzonych życiem amerykańskich parweniuszy.
CO nie znaczy, że Karaiby mnie nie kręcą.
Jak pisałem wciągają , ale inne regiony, ot choćby Michałowa Dominikana, słynaca z czarnych plaż Dominika, górzyste i pokryte dziką dżunglą Martynika i Gwadelupa, gożdzikowe Grenada i Grenadyny, czy wreszcie Tobago. Jak widzisz chodzi więc głównie o wyspy na południe od Gwadelupy, tj. Antyle Francuskie i Wyspy Zawietrzne. Tam jest na tyle ciekawie, dziko, że wyłącznie byczenie się na plażach nie grozi.
Niemniej wdzięczny jestem za pokazanie tego jakże egzotycznego kawałka świata. Nic tylko pogratulować bytności tam.
P.S. Jakie są warunki do nurkowania na St. Martin -
myślałem, że może jesteś, bo tam parę osób też właśnie było, chyba z Poznania i wklejali relacje.
-
przepraszm voyager747 :) Na forum lotnictwa jestem raczej cichym obserwatorem, nie udzielam się często. Z racji zawodu zaglądam bo można się wiele ciekawych rzeczy dowiedzieć o konkurencji i promocjach cenowych.
-
to już wszystkie odpowiedzi ?
-
Michal vel chelsea79. Michal dzieki za mile slowa komentarza do zdjec i mojej relacji, ktora juz poprawilem bo faktycznie wczoraj nie zapisalo mi akapitow i tekst sie zlewal i byl malo czytelny. Michal jest tak jak piszesz i w pelni sie z toba zgadzam. Nie wiem jak pozostale wyspy karaibskie ale faktycznie St. Martin jest bardzo skomercjalizowane. Miejscowosc Philipsburg to jeden wielki sklep z bizuteria, alkoholem, perfumami i ciuchami, plus dodatkowo kasyna i bary. Kiedy nie zawijają do portu żadne wypasione, wielopiętrowe wycieczkowce z tabunem amerykanskich turystów, miasto po prostu umiera i psy dupą szczekają. Po 17stej życie zamiera a kiedy pojawiają się statki, wszyscy otwierają swoje biznesy i polują na turystów. Tym samym omijałem to miejsce dosyć szerokim łukiem bo nie tego szukałem a średnio co drugi dzień do portu przypływają 2 takie wielkie statki.Niestety część holenderska jest dużo bardziej zurbanizowana ze spora ilością różnej wielkości hoteli i kompleksów hotelowych co w znacznej mierze przypomina bardziej Wyspy Kanaryjskie czy Baleary. Na całe szczęście część francuska wyspy jest dużo bardziej zielona, spokojniejsza z niższą zabudową i można miło spędzić czas na plaży, na której nie wielu turystów. Nie mniej jednak trudno szukać iście dziewiczych plaż, gdzie można poczuć się jak Robinson Crusoe. Takich miejsc nie ma. Zdecydowanie największe wrażenie również na mnie wywarła plaża Pinel Island ale i tam ludzi nie brakowało. Abstrachując jednak od tych wszystkich minusów w postaci szybko postępującej westernizacji regionu, który przejawia się w budowaniu tych wszystkich udogodnień dla potencjalnych turystów, region ten ma w sobie coś co przyciąga i kusi swoim kolorytem. Ja przyznam szczerze czerpałem garściami z uroków pogody, ciepłego morza, koloru nieba o wschodzie słońca, serdecznośći ludzi tam poznanych lub spotykanych i komfortu nieskrępowanego luzu i relaksu w rytmach muzyki reggae przy wyczuwalnym zapachu "trawy" :) Zdecydowanie Karaiby to również moje klimaty i z miłą chęcią powróce w tamten region. Jeszcze raz Michał dzieki za twoje przychylna opinie i twoje zdanie na temat Karaibów. Pozdrawiam.
-
do Przemka Wilka, ja byłem na St. Martin w terminie 8-21 listopada br, czyli praktycznie wrocilem poltora tygodnia temu. Pogoda za wyjatkiem pierwszych dwoch dni bez zastrzezen, cieplo, slonecznie. Dzieki za czujnosc bo faktycznie dalem ciala z tymi akapitami ale juz naprawilem. Pozdrawiam
-
Hej, świetna relacja, czyta się naprawdę przyjemnie. No, a zdjęcia - pierwsza klasa - zawsze zastanawiało mnie skąd pochodzą takie zdjęcia samolotów lądujących praktycznie na plaży ;). Ciekawi mnie tylko w jakim miesiącu tam byłeś? Ja myślałem aby pojechać na Karaiby w przyszłe wakacje, ale odstrasza mnie trochę sezon huraganów...
Pozdrawiam
PS. To tak na przyszłość, jeśli możesz dodaj do relacji akapity - będzie się wygodniej czytało. ;)
-
Świetne foty, to chyba najatrakcyjniejsza widokowo plaża na świecie :-) Ciekawa relacja :-)
-
niezłą pogodę u nas wybrałeś na publikację takie podróży :)
-
hm... a na forum lotnictwa też się udzielasz ?