Czerwonym szlakiem na Smerek i do Przełęczy Orłowicza ( Orłowicz polski geograf, z zamiłowania krajoznawca i popularyzator turystyki ), otwiera się urocza panorama połonin, a szlak krzyżuje się z żółtym szlakiem, biegnącymi z Wetliny w kierunku Zatwarnicy i czarnymi szlakami wiodącymi do doliny Jaworca. Na Połoninie Wetlińskiej słaba widoczność przed schroniskiem Chatka Puchatka – więcej widać i turystów i gór. Po posiłku schodzę do Brzegów Górnych. I znów pod górkę, – ale ciężko a do tego pada deszcz. Do Ustrzyk Górnych przychodzę przemoknięty i zmarznięty. Szukam noclegu, znalazłem po godzinie w Hotelu Górskim – ze śniadaniem i obiadokolacją.