Jadąc drogą wzdłuż starej granicy państwowej, poprzez lasy puszczy Wkrzańskiej, odniosłem wrażenie ,że słowo puszcza tutaj nie pasuje….Duża część lasów to młodniki, a pozostała też chyba była stworzona ręką człowieka. Drzewa stoją jak żołnierze na musztrze. Oczywiście są też miejsca , które wyglądają jak stary las. Powierzchnia puszczy wynosi ok. 1550 km²,z czego 337 km² jest na obszarze Polski. Nazwę swoją zawdzięcza położonej po niemieckiej stronie rzece Wkrze – Uecker. Na skraju puszczy wkrzańskiej jest osada, która od  czasów średniowiecza wchodziła w skład dóbr ziemskich pomorskiego rodu szlacheckiego von Blankenburg. W roku 1554 wieś została sprzedana właścicielom pobliskiej Dobrej Szczecińskiej – szlachcicom von Ramin, którzy zmienili jej nazwę na Stolzenburg - wyniosły zamek. Podczas wojny trzydziestoletniej średniowieczny dwór i XVI-wieczny kościół zostały zniszczone a wieś niemal zupełnie opustoszała. Juergen Bernard von Ramin, ufundował istniejące do dziś założenie parkowo-pałacowe wraz z folwarkiem oraz kościół . Po 1945 istniał tu PGR do 1992. Do roku 1946 istniała linia kolejowa prowadząca przez środek Puszczy, łącząca Gumieńce, Dobrą, Stolec, Glashütte, Hintersee, Rieth i Nowe Warpno. Osada robi wrażenie wymarłej. Zespół pałacowo – parkowy strasznie zaniedbany. Pałac - zbudowany w latach 1721-1727 w stylu barokowego klasycyzmu z zewnątrz jeszcze się jakoś prezentuje. Od 1945 do początków XXI wieku był siedzibą Wojsk Ochrony Pogranicza, a później Straży Granicznej. XVIII – XIX wieczne zabudowania gospodarcze też jeszcze stoją i nawet ktoś je użytkuje. Zdewastowanym zabytkiem jest natomiast XVIII-wieczny cmentarz z centralnie położonym pomnikiem nagrobnym jednego z właścicieli – Jurgena von Ramin oraz kościołem zbudowanym w latach 1731-35. Można by tu horrory kręcić.

  • Stolec
  • Stolec
  • Stolec
  • Stolec
  • Stolec
  • Stolec
  • Stolec
  • Stolec
  • Stolec
  • Stolec
  • Stolec
  • Stolec
  • Stolec
  • Puszcza Wkrzańska
  • Puszcza Wkrzańska
  • Puszcza Wkrzańska