Petra zwyciężyła w plebiscycie na 7 nowych cudów świata i jest ku temu wiele powodów. Te wyryte w skałach świątynie i grobowce tworzą niepowtarzalny krajobraz zagubiony w czasie na tysiące lat. Sama przygoda z Petrą rozpoczyna się w miejscowości Wadi Mosa, która spogląda na zaginione miasto z góry. Najsłynniejszy wizerunek reprezentujący to antyczne metropolis, stolicę Nabatejczyków to Skarbnica, która w odpowiednim oświetleniu przybiera odcienie czerwieni. Zanim jednak dane jest niecierpliwemu turyście zobaczyć Skarbnicę musi on przemierzyć 1200 metrów naturalnego korytarza zwanego As-Sik, z którego znienacka pojawia się oczekiwana budowla-płaskorzeźb. Drugi w kolejności pod względem rozpoznawalności jest Klasztor umieszczony na samym szczycie góry, na którą trzeba się wspiąc samemu lub przy pomocy osła. No i tu zaczyna się gehenna. Piękne, majestatyczne historyczne monstrum zmienia się w zasrany szlak dla tych, którym nie widzi się męczyć osiołka pod własnym ciężarem. Drepcząc pomiędzy plackami, próbowałem zrozumieć jak można bezmyślnie dzień w dzień bezcześcić taki skarb. I żeby nie było żadnej wątpliwości jednodniowy bilet wstępu kosztuje ok. 30$, więc tanio nie jest, a kupa dalej grzeje się w słońcu.
Podróż You are a lucky man! - Obsrany raj
2009-11-06