Podróż Fantomas, zamki i święci – po dolinie Loary na rowerach - Dziewica Orleańska



2008-07-31

I w ten właśnie sposób udaliśmy się do Orleanu, średniowiecznej stolicy Francji, które jest bramą otwierającą dostęp do doliny Loary od strony północnej. Tu szybko zrozumieliśmy, że podróż po dolinie będziemy odbywać nie tylko śladami Pana Samochodzika, który oczywiście Orlean zwiedził, i Fantomasa, który tu akurat żadnego obrazu nie ukradł, ale przede wszystkim śladami głównej patronki okolicy Joanny d’Arc, która do prawie każdej z ważniejszych miejscowości tu leżących zawitała i została w nich upamiętniona. Jej kult rozrósł się od czasu, gdy w 500 lat po śmierci na stosie, została kanonizowana w 1920 roku. W silnie zniszczonym w ostatniej wojnie Orleanie kult ten jest szczególnie widoczny i nie bez powodu – w 1429 roku dzięki niej rozgromiono angielską armię oblegającą miasto. Tak więc obejrzeliśmy tu wielki pomnik konny Joanny na głównym placu Martroi, muzeum jej poświęcone w zrekonstruowanym domu stojącym w miejscu, gdzie mieszkała przez 10 dni po zdobyciu miasta, kaplicę jej imienia w miejscowej strzelistej katedrze, kolejny pomnik przy innym placu. Miejscowego muzeum sztuki i archeologicznego nie zwiedziliśmy, ale i tam zapewne pamiątek po świętej dziewicy nie zabrakło. Teraz dopiero przypomnieliśmy sobie, że przecież i w Beaugency widzieliśmy pomnik świętej, ale nie zwróciliśmy na niego specjalnej uwagi – nie przewidywaliśmy skali i rozmiarów joannomiannii na tych terenach. Od tej pory będziemy wypatrywać jej pilnie i uwieczniać na zdjęciach i nawet nasz synek Tymek nauczy się bezbłędnie ją rozpoznawać.

  • Orlean. Katedra
  • Orlean. W katedrze
  • Orlean. Katedra
  • Orlean. Katedra
  • Orlean
  • Orlean. Katedra
  • Orlean. Socjaliści :)
  • Orlean
  • Orlean
  • Orlean. Dziewica Orleańska