Podróż Uciec, ale dokąd? - Brela



2009-08-15

Już przed wyjazdem postanowiliśmy, że część urlopu spędzimy u naszego zeszłorocznego gospodarza, Ivana Raosa w Breli (kontakt na stronie www.croatia.of.pl). Uprzedziliśmy go jeszcze przed wyjazdem z Polski, rezerwując SMSem tygodniowy termin. Dzięki temu mogliśmy więcej czasu poświęcić na spokojne zwiedzanie podczas przeprowadzki.

Było już późno gdy opuszczaliśmy Dubrovnik, a przed nami jeszcze ponad dwie godzny nocnej jazdy po krętych uliczkach wybrzeża. W drodze odebraliśmy wiadomość, że nasz gospodarz już czeka. Z krótką przerwą na tankowanie, szybko przemierzyliśmy skrawek BiH.

W okolicy Opuzen mogliśmy podziwiać tym razem nocną panoramę ujścia Neretvy (już raz widzieliśmy ją za dnia jadąc na Peljesac). Rzeka płynie tutaj dosłownie tuż obok drogi i nie sposób przeoczyć ten ciekawy odcinek.

Mijamy kolejne miejscowości i docieramy do Makarskiej, która o tej porze tętni życiem. Jeszcze tylko kawałek. Kątem oka zmęczeni wyglądamy tablic z napisem Brela. Wreszcie jest zjazd - Brela Soline. Mamy jednak podejrzenia, że to nie tędy ale próbujemy i... tak jak przypuszczliśmy - za wcześnie ;) Szybko wracamy na główną drogę i tym razem już bez problemów docieramy pod dom Ivana.

Krótkie lecz serdeczne powitanie z gospodarzem i otwieramy drzwi naszej zeszłorocznej kwatery. Tym razem jednak poczuliśmy się jak w domu :) Będziemy tu odpoczywać aż do piątku, głównie leniuchując na plaży i spacerując po okolicy. Jeśli chodzi o wrażenia z Breli to odsyłam do relacji z poprzednich wakacji:

100 kadrów z Centralnej Dalmacji

W tym roku galeria z Breli wyglądać będzie nieco skromniej bowiem słusznie zostałem upomniany za syndrom japońskiego turysty ;) Aparat brałem więc do rąk głównie po kolacji, stąd przewaga wieczornych ujęć z naszego ulubionego balkonu. Ciekawskich odsyłam do zeszłorocznej relacji gdzie znajdą sporo zdjęć z tej uroczej miejscowości.

W tym roku pobyt urozmaiciliśmy niezrealizowaną poprzednio wycieczką na Sv Jure oraz wizytą w Omisu (gdzie mogłem znowu do woli pstrykać xD). Myślałem też o wyjściu na Bukovec ale samotna wyprawa została mi słusznie wybita z głowy butelką Dingaca spożytą w poprzedni wieczór. Może następnym razem znajdę w okolicy jakiegoś chętnego śmiałka - pozdrawienia dla Leszka z Wieliczki ;)

Dla zainteresowanych naszą miejscówką zamieszczam kilka poglądowych fotek jak dotrzeć do tej części miejscowości, poczynając od zjazdu z głównej drogi biegnącej wybrzeżem. I jeszcze jedno - w czasie naszego pobytu, zwykle w godzinach rannych, patrząc w stronę wyspy Hvar można było dostrzec latający spodek. Udało nam się go sfotografować!

Zapraszam do galerii :)

  • Brela - dojazd do kwater
  • Brela i UFO
  • Brela - dojazd do kwater
  • Brela - dojazd do kwater
  • Brela - dojazd do kwater
  • Brela
  • Brela - Sv Rok (St.Rocco)
  • Brela - Sv Rok (St.Rocco)
  • Brela
  • Brela
  • Brela
  • Brela
  • Brela
  • Brela
  • Brela
  • Brela
  • Brela
  • Brela
  • Brela
  • Brela
  • Brela