Podróż Shqiperia 2009 (Albania) - Kruja z noclegiem



2009-08-05

Stare miasto, wysoko położone, pełne stromych wąskich uliczek, knajpek i niedokończonych hoteli. Do ruin zamku na szczycie wzgórza prowadzi brukowany deptak pomiędzy sklepikami pełnymi uroczych pamiątek.

Na teren obmurowań zamku można spokojnie wejść. Można też tam wynająć pokój, tuż pod basztą i zjeść świetną kolację, przepijaną swojskim winem.
My nocowaliśmy w Kruja w namiocie. Nie mogę powiedzieć, gdzie;)

W jednej z knajpek 'podzamkowych' można zjeść naprawdę całkiem fajny posiłek w bardzo przystępnych cenach. Pyszna zupa, na drugie danie sałatka, i do tego wszystkiego wino. No i przepyszne grzanki z ziołami i czosnkiem na swojskiej oliwie... mmmmmmm:))
(próbowałam zrobić je w domu, ale coś zepsułam i nie wyszło.. może ktoś z Was ma pomysł..?:) )
A za to wszystko zapłaciliśmy 900 ALL czyli ok 30zł:)

  • Kruje
  • nocne spojrzenie na Kruje