2009-09-01

Dlaczego? Bo jest bardzo niehiszpański, a to zawsze miła odmiana - chociażby jednodniowa.

Dlaczego nie? Spójrzmy prawdzie w oczy - Gibraltar to miejsce przereklamowane. Najgorsza była komunikacja - zarówno "do" (trzeba wysiąść z autobusu w Hiszpanii i znaleźć przejście graniczne bez oznaczeń) oraz "w" (miasto jest małe, ale wiecznie zakorkowane). 

Co do zobaczenia na miejscu? Samo miasto w sobie to nic specjalnego - ot, turystyczna miejscowość, gdzie płaci się funtami, a nie euro. W Gibraltarze najpiękniejsza jest przyroda oraz widoki - górna część The Rock z Moorish Castle oraz St. Michael's Cave i Europa Point, skąd rozciąga się widok na Afrykę. Odpocząć można w urokliwym ogrodzie botanicznym położonym blisko kolejki na Upper Rock.

Czego nie znajdziesz o Gibraltarze w przewodniku? Chociaż miasto jest małe, lepiej zapoznać się z komunikacją miejską lub używać taksówek. Ciekawe miejsca są słabo oznaczone i można je przeoczyć (głównie dlatego, że nie robią wrażenia i można łatwo dojść do wniosku "niee... to nie może być to".)

Prawdziwy przebój: Małpy! O jakie one fajne! I nic sobie nie robią z ludzkiej obecności i pięknie pozują do zdjęć. Dla przypomnienia: Gibraltar jest jedynym miejscem w Europie, gdzie można zobaczyć dziko żyjące małpy.

  • Gibraltar to głównie takie domy
  • Cmentarz Trafalgar
  • Shrine of Our Lady of Europe
  • Meczet przy Europa Point
  • Europa Point
  • Widok na Upper Rock
  • Widok z Upper Rock
  • A tak właśnie wygląda Upper Rock
  • St. Michael's Cave
  • Wejście do zamku przerobionego na więzienie
  • Lotnisko