Podróż Duzinka podróże małe i duże - cz.2 Wielka majówka - Pieśń nad pieśnami...



3-ci maja - święto pierwszej polskiej i za razem europejskiej konstytucji, chcieliśmy jakoś to uczcić. Chwila zastanowienia... i wtem błyskotliwy pomysł. Przecież całkiem niedaleko jest Muzeum Hymnu Narodowego. W położonym ok. 10 km od Kościerzyny Będominie znajduje się dworek rodziny Wybickich w którym urodził się i dorastał autor naszego hymnu.

Mogłoby się zdawać, że w taki dzień w takim miejscu powinien być jakiś festyn czy coś w ten deseń. Zajeżdżamy a tu dzień jak codzień. Cisza, spokój, nawet bilety były w standardowej cenie (7 pln za dorosłego). Muzeum na mnie nie zrobiło większego wrażenia - typowy misz masz. Zebrane wszystko co się dało na temat legionów, Dąbrowskiego, rodziny Wybickich. Masa róznych dokumentów, guzików, naszywek i Bóg wie czego jeszcze. Nie sposób tego ogarnąć, brak jakiejś historii przewodniej wokół której by to wszystko się układało. Za to okolica przepiękna. Dworek leży z dala od głównej szosy, więc panuje tu niczym niezmącona cisza - bardzo dobra na koniec długiego weekendu...

Ostatecznie lekko improwizowany wyjazd okazał się wspaniałym sposobem na oderwanie się od zgiełku i dymu miasta. Polecam każdemu taki wypad na łono natury i do zapomnianych muzeów - połaczenie przyjemnego z pożytecznym plus zastrzyk energii na kolejne dni pracy :) A do Wdzydz jeszcze powrócę w sierpniu :)

  • Bawole oko
  • Park za dworkiem
  • Studnia
  • Okolica
  • Dworek Wybickich
  • Studnia