Podróż 5 kontynentów w 5 miesięcy - Anglia



2009-06-30

W Londynie spotkalismy sie z naszymi drogimi przyjaciolmi, bylo troche do nadrobienia po dlugim nie wiedzeniu sie. Zalatwilismy tez kilka ostatnich spraw, glownie sprawunki, ktorych nie moglismy dostac w Polce (tj. spray przeciw komarom z jedynym niezawodnym DEET 100%, polecamy w strefy malaryczne, tropiki!). I tak 15.06 stawilismy sie na lotnisku Heathrow, by wyleciec do Johannesburgha w RPA. Bylismy bardzo podekscytowani, takie to wydawalo sie nierealne, ze za „zaledwie” 11 godzin mielismy postawic nasze stopy na samym poludniu ziemi afrykanskiej!

Na lotnisku, zeby nie szlo tak wszystko jak po masle, roztargal nam sie jeden z plecakow, takze bagaz pojechal oklejony w srebrna tasme, ktora na szczescie mielismy ze soba. Ciekawe kiedy uda nam sie to pozszywac, penwnie ta srebrna tasma objedzie swiat dookola, jak znamy zycie ;).

  • Lotnisko Heathrow - ten Airbus zabral nas do RPA
  • Heathrow