Jesteśmy w Kowarach. To tam, na terenie fabryki dywanów (byłej? czy jeszcze czynnej? świat tak szybko się zmienia...), o której Powsinoga uczyła się na geografii w podstawówce, znajduje się Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska, założony przez pasjonata, p. Mariana Piaseckiego, który znany jest też z pomysłu introdukowania muflonów na tamtym terenie.
W Parku znajdują się miniatury znaczących budowli z Dolnego Śląska i pogranicza Łużyc, o których informuje strona internetowa: http://www.park-miniatur.com
Spacerujemy z kompetentną przewodniczką - to jest już wliczone w bilet wstępu (ceny są zróżnicowane, a osoby do 1 metra wysokości wchodzą darmo :) ). W czasie deszczu zwiedzający otrzymują firmowy parasol.
Można też obejrzeć 'miejsca towarzyszące' - np. zobaczyć, jak wykonuje się modele.
To miejsce edukacyjne, miłe, potrzebne tym, którzy nie są w stanie w czasie jednego, pięciodniowego wyjazdu, obejrzeć wszystkiego, co ważne w zakresie dolnośląskich zabytków.