Brugia (nid. Brugge, fr. Bruges) – miasto leżące w północnej części Belgii – to dobre miejsce dla zapoznania się ze średniowiecznym wyglądem bogatego miasta. Zachowany z tego czasu układ ulic, placów i budowli poprzetykanych wąskimi kanałami to łakomy kąsek dla turystów chcących zrobić użytek ze swoich aparatów fotograficznych i kamer.
W Brugii można, nawet należy zobaczyć:
- Dzielnica Markt i Burg w jej pierwotnym układzie
- Katedra Św. Salwatora (St-Sauver) z XII w.
- Kościół Notre Dame z XIII i XVI w. ze 122 metrową wieżą kościelną – najwyższą ceglaną budowlą w Europie. (w środku rzeźba Michała Anioła Madonna z Dzieciątkiem)
- Bazylika Świętej Krwi (Heilig-Bloed Basiliek) z XII w.
- "Grote Markt" - hale targowe ( XIII-XIV i 1561-66 ) oraz wieża (beffroi) z XIII-XV, XIX w.
- Musée Gruuthuse (ze wspaniałą kolekcją sztuki użytkowej (rzeźby, koronki, gobeliny, meble), jak i przedmiotów życia codziennego (zastawy stołowe, broń itp.) zgromadzoną przez bogatą rodzinę w jej pałacu z XV w.
Przede wszystkim należy jednak spróbować chłonąć atmosferę miasta, chociażby zajrzeć do licznych przybytków sztuki kulinarnej – nie ma przeciwwskazań do skosztowania w nich czegoś smakowitego - usiąść w którejś z piwiarni serwującej świetne belgijskie piwo. Po zapoznaniu się z którymś z gatunków, po wyjściu ponownym na brugijskie uliczki chłonięcie ich atmosfery przebiega zdecydowanieintensywniej. Można odbyć przejażdżkę dorożką, można rowerem (to zdecydowanie przed spróbowaniem piwa), można popłynąć łódką i spojrzeć na Brugię niczym na Wenecję – nie jest to naciągane porównanie!
Brugia słynie z produkcji koronek. Ominięcie choćby jednego sklepu z misternymi wyrobami jest błędem. Do ich kupna trudno namawiać. Nie są tanie niestety.