Z Kurortnego do Kerczu jedzie się pól godziny. Kercz to nieciekawe miasto portowe. Dość powiedzieć, że szlajając sie po mieście 3 godziny w oczekiwaniu na prom, nie zrobiliśmy ani jednego zdjęcia :-) W końcu zaokrętowaliśmy sie na prom do Rosji i po godzinie byliśmy juz na w królestwie Putina.